uwielbiam anime, ale to było chyba 2 z najgorszych jakie obejrzałem do końca. Brak akcji, fabuła też niezbyt dobra słowem 2/10
Tu nie chodzi o gusta. Po prostu niektórzy nawet w romans/light novel/tematyka biznesowa/okruch życia doszukują się shonena. A przecież nie każde anime to naruto, tak jak nie każdy film jest filmem akcji. Nudzą ich romansidła? Nie muszą oglądać. Ale wystawianie 1-3 dla jednego z lepszych anime o tej tematyce z ostatnich 10 lat?