W Polsce mamy istny wysyp seriali kryminalnych. Ten niestety jest tak zły, że aż tragiczny. Śmiało spada poniżej rodzimych "Gliniarzy". Po obejrzeniu 2 odcinków stwierdzam okropną mieszaninę sztuczności, drewna i momentami kiepskiego science fiction. Rola pani Anity jest nieporozumieniem. Tak złej gry aktorskiej dawno nie widziałam. Nie liczę, że kolejne odcinki przyniosą odmianę.
Plusy : Jest jeden w osobie aktora Mariusza Jakusa.
Minusy : *Anita Jancia ( momentami nie wiedziałam czy czyta z kartki, czy reżyserka podpowiada jej w magicznej słuchawce co ma mówić, sztuczna na maksa )
*Scena z Martą Jarczewską tak nierealna, że aż śmieszna ( wyrwanie pistoletu aspiranta i strzelanie do jego podobizny na plakacie prosto w krok ) - serio?
*Dziwny informatyk
*Robienie z widza debila
*17 zabitych dzieci i policja nie daje sobie rady w dobie nowoczesnej technologii, nie potrafią go złapać ( ha ha ha ?... )
*Scena ze zwolnionego tempa pani podinspektor i nadkomisarza z wyciąganiem pistoletów. Mogliby sobie odpuścić i dać tempo normalne bez tego "wyrzyganego" antymatrixa.
Nie polecam