Po obejrzeniu różnych odcinków i wykreowania w serialu że istotny jest ślad wykażę wiele śladów wtop. Po pierwsze po zwłoki przyjeżdża nie ratownik z karetki a zakład pogrzebowy który ma umowę z prokuraturą. Po drugie to ten pan w stroju ratownika nie był ratownikiem medycznym a ratownikiem po KPP, ponieważ miał napis "RATOWNIK' na uniformie. Po trzecie mam wrażenie że postacie są przepudrowane a historie naiwne.