Tak sobie oglądam po długiej przerwie dogorywający "Ślad" i zastanawiam się nad wielce irytującą postacią szefowej. Nie robi nic poza ostentacyjnym wzdychaniem i pocieraniem bolącej głowy. Sprawy rozwiązują technicy lub operacyjni. Knuje przeciw Walczakowi - kulminacją bylo sprowadzenie niekompetentnej biurwy granej przez Koroniewską. Na poczatkh serialu byla przedstawiana jako mąż (żona) opatrznościowy i jedyna osoba w kraju, która jest w stanie pokierować tak elitarną jednostką. A wychodzi na to, że robi nic i umie nic.