Ogolony na łyso, ciągle jara szlugi i to do tego na miejscach zbrodni.Czy to nie grozi zanieczyszczeniem śladów? Może nie rzuciło mi się w oczy ale chyba wczęśniej nie palił, to po co ten zabieg w ogóle?
Chyba za bardzo się wczuł w Chadę. A takie z niego było ciacho kiedy miał włosy ehhh
Dobrze, ze kreski nie wciąga. BTW takie palenie i strząsanie popiołu na miejscu zbrodni = rotfl