Jest bardzo irytująca, bez niej ten serial byłby jeszcze lepszy. Jej przerysowana mimika, maniera w gadce ... Może grać Ekipę z Warszawy.

maniera i mimika to chyba u niej naturalne bo gdzie by nie pojawiła się jest taka sama, czyli nie potrzebna

Zgadam się, nie przepadam za nią. Zawsze jest irytująca i ogólnie kiepska z niej aktorka

Na szczęście to by było na tyle.

Ma nazwisko ojca, dlatego dostaje role. Aktorka z niej żadna jak widać.

jeśli powodem nie były układy układziki, to było nim doświadczenie branżowe, które sugeruje, że dopłacenie do dobrego aktora nie generuje większych zysków, które pokryłyby różnicę ceny, a jednocześnie nieudolny aktor przyciąga typowych widzów telenowel, bo mogą się z nim bardziej utożsamiać, a to właśnie do nich skierowany jest ten serial.

Pierwszy raz zobaczyłem ją na ekranie, i uważam podobnie. Kiepska. Jedzie po opinii tatusia. Aczkolwiek, cenię pana Englerta jako aktora.

ja bym aż tak źle nie oceniał, młoda jest, uroda ok - raczej winię reżyserów, że nie mają na nią żadnego innego pomysłu niż naburmuszona wyzwolona dziewczyna z dużego miasta, taka zblazowana punkówa zawsze. Szkoda

to nie do końca wina reżysera bo zazwyczaj to nie on daje szmal na film a Ci co wykładają kasę mają wpływ na obsadę

Byłam ciekawa, czy tylko ja tak odbieram tę dziewczynę . Wiecznie gra naburmuszoną miną . W każdym serialu tak samo.

ma Tatę i Mamę......znanych i lubianych :)

inni nie mają i też grają, lewy argument

nie, to nie mój argument, ja bym jej nie dała roli ze wzg. na rodzinkę, napisałam tak dlatego że często tak jest gdzie marne aktorzyny mają role bo mają wtyki ale oczywiście że inni nie mają i grają i to jest super

nie wiem, nie byłem nigdy w tym środowisku, ale z tego co sami aktorzy mówią to ma małe znaczenie. Bo co niby stary Englert ma nakazać producentowi i reżyserowi (ludziom np. 40 lat młodszym od niego, co nijak od niego nie zależą) żeby córkę zatrudniali?

okej,ojciec,brat,żona itp. itd. już nie ruszam zatem tego tematu

Dostałą do zagrania rolę dziewczyny neurotycznej, wyzowlonej , dzikiej i agresywnej i tak ją zagrała . Koneksje rodzinne nie mają tu znaczenia. Nikt z Was tak wypowiaddających się o niej nie zna jej prywatnie. A ostatnia scena w serialu? Zagrała zupełnie kogoś innego.

A dlaczego i po co mamy ja znać prywatnie? Nie rozumiem? Jest aktorką i oceniam jak gra. A gra sztucznie i niestety jak na kiepskiej akademii szkolnej. I nie mam na myśli tylko tego serialu. Jedyne w czym mi sie podobała to serial ZNAKI. Byłą wtedy nastolatka bez szkoły. Była dzika i bezpretensjonalna. Była bardziej przed kamera niż grała i to wyszło ok. Teraz próbuje grać a nie być i wypada kiepsko moim zdaniem. Prywatnie, sądząc po wywiadach to mądra, inteligentna dziewczyna. Lubię jak się wypowiada. Tylko że postanowiła być aktorką a nie np. dziennikarką czy krytykiem filmowym i za jej prace ją oceniam. To moje prywatne zdanie i nikt nie musi się ze mną zgadzać.

Czyli jest ok aktorką czy nie?

Moim zdaniem nie. Poza rolą w ZNAKACH , gdy była amatorką, w pozostałych rolach wypada sztucznie. A widziałam chyba wszystko w czym zagrała. Natomiast jest ciekawą i elokwentną osobą publiczną sądząc po wywiadach. Świetna i dobrze wychowana dziewczyna, ale nie dobra aktorka. Zresztą jej mam także. A tę widziałam na scenie, więc mam pełny obraz.  Zaznaczam, że to moja prywatna opinia więc mnie nie atakuj, bo widzę, że jesteś jej wielbicielem. 

Wpływ znanych rodziców może, choć nie musi, być olbrzymi. Górniak negocjuje stawki za udział w koncertach z uwzględnieniem udziału jej synka. Np. zadowala się mniejsza gażą pod warunkiem, że synek tez wystąpi albo w ogóle od tego uzależnia udział w produkcji. Poza ty jest coś takiego jak magia nazwiska. Helena jest jeszcze młodą aktorką i nie ma dużego dorobku. A jednak z całej obsady #BringBackAlice tylko ona była u Wojewódzkiego np. I to zarówno w TVN jak i w radio. Dlaczego to ją zaprosili? Bo zaprosili CÓRKĘ JANA ENGLERTA. Helena jako osobna postać nie interesowała ich. Wojewódzki o czym wspomina jest wielbicielem Englerta i był ciekawy CÓRKI ENGLERTA. Mogłaby zmienić imię na CÓRKA ENGLERTA. Bo Helena jako osobny byt na razie słabo funkcjonuje. I takie samo zainteresowanie budzi w widzach. Chcą zobaczyć CÓRKĘ "TEGO" ENGLERTA. Producenci o tym wiedzą i dlatego jest zatrudniana. Nawet jeśli po spektaklu czy seansie zostanie skrytykowana to ktoś przyjdzie ją zobaczyć. I to się liczy. Kolejny widz do statystyki. I to sie liczy. Jest bardzo uprzywilejowana. Np. rzuciła szkołę bo pojechała do Ameryki. Została skreślona z listy studentów na swoją prośbę. Jak ktoś mało znany tak zrobi to ma potem ogromny problem by go przyjęli znów. A często nie ma o tym mowy. Ona bez problemu wróciła. I co twoim zdaniem było tego powodem? Oczywiście, że tatuś. Jest bardzo uprzywilejowana . Taka jest niestety prawda.

Bo ma talent aktorski? Obejrzyj Skryta Gamońko więcej ról z nią. Może zmienisz zdanie.

Bo tatuś ma znajomości. Skończyła szkołe aktorską gdzie jej ojciec jest rektorem, te wszystkie występy w TVNach (gdzie ogłaszają ją jako super gwiazdę) też ma po znajomości.

Nie wiesz dlaczego? Dlatego że Englert.

a Dębska dlaczego? Dlatego, że Dębska? a Chyra dlaczego? dlatego, że Chyra? głupolstwo przez Ciebie przemawia zazdrośniku

Dębska oczywiście że też super talentem nie jest,

Dębska oczywiście że też super talentem nie jest,

no szkoda, że Ciebie nigdzie nie wzięli - już wiemy dlaczego: po prostu nie masz znajomości hahahahhahaha

Dzięki, że to napisałeś. Widziałam tą pannę w innych produkcjach i to że ją obsadzono całkowicie dyskwalifikuje ten serial - nie oglądam.

Połowa aktorzyn w tym serialu wysadzona po znajomości

A dla mnie gra dużo dużo lepiej niż główna bohaterka. Ta to dopiero aktorka jednej miny.

Zdecydowanie się zgadzam, nikt inny nie irytował mnie swoją infantylnością w takim stopniu. Dopiero po obejrzeniu serialu dowiedziałem się, kim jest ta postać. Niestety, dla mnie była ona największym minusem całej produkcji, nawet gwarą nie byłem tak zirytowany.