Cały czas mówił że jedzie do Buenos Aires a w jego marzeniach pokazywali zupełnie inny zakątek świata w zupełnie innym klimacie czyli plaże na Dominikanie, to tak jakby mówił że jedzie do Berlina a pokazywali jak przechadza się po ulicach z wieżą Eiffla w tle, takie niedociągnięcie w tym dobrym z resztą serialu.