Jak waszym zdaniem do tego doszło?

Miał na kogoś z produkcji kompromitujące materiały tak jak Benzema na Pereza?
Budżet się wyczerpał i wzięli pseudoprawilniaka, bo od zawsze chciał być znany, ale przez dwie dekady wcześniej mu nie wyszło i się zgodził wystąpić, licząc, że się wreszcie uda?
GÓWNA postać kładzie ten serial jak pocałunek Judasza.

Co to Qrwa ma być? Inni nadrabiają, przeżywają drugą, trzecią młodość, ale ich wykony nie bronią kupy, bo jest on zupełnie nikim, a przy poważnych aktorach to nie jest nawet łyżeczką do herbaty.

Sromun, tak ty, też porządnie walnij się w ten pusty łeb. Bujać się na hajpie innych i poniekąd budować swoją "legendę" jak ci nie wstyd, dzwońcu bez sani. Porażka i megalomania z pełną gębą, więc łykaj :) Nie krępuj się, śmiało, nikt nie patrzy.