Dla mnie film wygląda tak. Marzenia to Dominikana. Strach i ciemna strona to Czarnobyl. Daro i Kuba to jedna postać która się przeplata. Chociażby scena w której Dara zakopują a Kuba trafia do paki. Wszędzie metafory , dzikie wizję. Końcówkę wieńczy scena radioaktywnego deszczu po wybuchu nuklearnym. Choroba bomby atomowej trwa do śmierci.