Pisze by przestrzec przed zmarnowaniem czasu. Nie mogę pojąć skąd te pozytywne opinie, chyba sponsorowane albo wystawiane przed warszawską patole, która żyje z koksu. Ogladalam do ostatniego odcinka licząc na przełom, ale fabuła, gra aktorska, dialogi i cala konwencja to dramat. Specjalnie zarejestrowalam się na filmweb żeby opisać to rozczarowanie.