Czy po obejrzeniu serialu też macie takie wrażenie że postać Daria jest tylko symboliczna i to alternatywne wcielenie Kuby? Jak rozumiecie zakończenie serialu? Ostatni telefon jaki odbiera Kuba i zaprzecza istnieniu owego Daria jest dla mnie jasnym sygnałem że mamy do czynienia z postacią ktora walczy ze swoim własnym demonem ?
Też mam takie odczucie ale trochę nie jasno było to pokazane Jakby Frycz nie istniał to by działał chyba jednak bardziej z ukrycia tak jak twist w serialu Kruk (mam nadzieję że widziałaś) a on leciał po bandzie od samego początku więc trochę by to ze sobą niewspolgralo...
Liczę na 2 sezon i że Kubuś trochę podszkolic aktorsko