Jedną z wielu rzeczy w tym zachwalanym serialu które mnie mierziły to to, że co chwila mają miejsce porwania, pobicia i strzelaniny na ulicy czy korytarzach publicznych budynków, ale mimo tego że akcja dzieje się w centrum stolicy wszędzie pusto jak makiem zasiał i wygodnie dla scenariusza nie ma żadnych świadków tych wydarzeń.