Postanowilam napisac post bo nie spodziewałam się tak dobrego polskiego! Serialu!!!

Ten świat,jest jak bilet w jedną stronę, który kupuje Kuba w pierwszym odcinku serialu. Mam nadzieję, że my jako widzowie nie kupimy biletu na jeden sezon...:)

Jest mroczny, brudny, zmechacony do cna. Niewiele w nim dobrego. Jest ciemno i zimno. W tym całym świecie gangsterów, gołych kobiet, narkotyków i szwindlu pojawia się Nożyński, jako Kuba. Niepasujący element, perfekcjonista, spokojny, poukładany, cierpliwy, z zasadami. Od początku jego postawa pasywna i wypowiadanie się „gdy musi” tworzy cały jego urok jako bohatera. Chłodne spojrzenie, muzyka klasyczna, szarmancka inteligencja, elegancki język, koszule jak noc, długi płaszcz.. widać od razu, że jest to człowiek zupełnie nie odpowiadający kanonom ani przestępcy ani wyobrażanego dilera narkotykowego. To wręcz książę wśród nieinteligentnych karków, pijaków, wariatów, ćpunów, bosów pseudo warszawskich karteli. Nie mam o czym dyskutować, jeżeli chodzi o wybór głownego bohatera. Nie jest ideałem, ale nie wyobrażam sobie innego Kubusia. Nozyński przyciąga wzrok, jak zakazane czekoladki na diecie. Jest tak ujęty, że piekielnie intrygujący. Potrafił czasami zrobić coś nie tak, ale w tym całym zamieszaniu budzi wielką sympatię i mimo tego, w co się wpakował- empatię. Nie wyobrażam sobie żadnego innego aktora w tej roli.
Dodatkowo, grając wśród takich aktorów, chłopak wydaje się tym, który pasuje idealnie. Bo Kubuś jest zagubiony wewnętrznie mężczyzną, który potrzebuje mieć poukładany świat dla swojego bezpieczeństwa. Który szuka miłości, ale nie potrafi zadecydować co jest dla niego dobre a co go niszczy. Który jest zdystansowany do świata a jednocześnie pragnie byc częścią chociaż jednej osoby.
Nie wiem czy wśród takich dobrych aktorów pasowałby ktoś tak „wspaniały” jak reszta. Tu potrzebny był ktoś, kto się wyróżnia szczerością, prostotą a jednocześnie sprawia, że chce się patrzeć. Ta świeża twarz, ten nieideał, jest wręcz wisienką na ogromnym torcie.
Serial jest bardzo przejrzysty. Nowoczesny. Dobrze nakręcony. Mimo , ze pewne sceny w polskich filmach by się dłużyły, tutaj są tak spreparowane, że człowiek cały czas czeka a jednocześnie myśli i analizuje to co widzi. Oprócz prostych, podstawowych naczelnych zasad w stylu- gościu, widzisz co to narkotyki- serial skłania do wielu innych refleksji. Ten brud i syf przeraża. Poraża każdy zmysł. Głośną muzą, rozlaną krwią, tanimi przyjaciółmi, wszystkim na sprzedaż. Epizody są kręcone w jednym mieście, a jednak widz nie ma czasu na nudę i po kryjomu obserwuje posłów, celebrytów, piosenkarzy w najmniej, dla nich, fascynujących porach ich marnego życia. Jest tu coś, co sprawia, że serial idzie jak cytowana burza. Nie bardzo mam się do czego przyczepić. Muzyka bardzo mi się podobała, zdjęcia ostre i surowe. Klimat niczym w rosyjskiej Syberii po zmroku. Może kilka scen było niepotrzebnych, ale dla mnie to kropla w morzu. Bardzo mnie wciągnął, w trzy dni obejrzałam wszystko niestety;) Myslalam , ze po 8 odcinku będzie następny.. i czekam niecierpliwie!!!!:) na kolejny sezon, bo zapowiada się fantastycznie.
Myślę, że ten serial jest dość dużymi drzwiami w (nareszcie!)dobrym kierunku. To jak te wstawki z palmami, ptakami, szumem morza leżąc na łóżku na plaży .. czekam!!!:)