Bardzo dobra rola Mileny i gdyby nie jej gra cała produkcja zapewne by się wyłożyła bowiem aktorstwo niektórych woła o pomstę do nieba np duet policjantów nie tylko mówią sztucznie ale też ruszają się niczym kłody drewna jak w scenie na dworze gdy Miren do nich podchodzi po rozmowie widać koniec sceny i początek następnej w momencie zawrotki pani detektyw. Podobna scena przy samochodzie gdzie widać w tle Eduardo który musi kombinować co ze sobą zrobić. Nawet Amaya zagrała lepiej od części "aktorów":)