Humor mało wyrafinowany, ale za to bardzo przystępny. Nie ma w nim genialnych dialogów, ale za to, nie jest tak prostacki jak chociażby Kiepscy.
Raczej nie ma tu profesjonalnego aktorstwa, ale jak na półamatorów i naturszczyków, to całkiem nieźle zagrany. Krzysztof Hanke, dla większości Polaków, będzie do końca życia Bercikiem.
Serial raczej mocno niskobudżetowy, przez co akcja dzieje się w prawdziwym mieszkaniu, a nie studiu. Co prawda, ten koszmarny lokal przypomina mieszkanie rodem z zagrzybiałego komunizmu, ale z drugiej strony nadaje to realizmu. Fajnie że sceny plenerowe są kręcone na ulicy, tak jakby ktoś to robił zza rogu amatorską kamerą, co ma swoje plusy i minusy. Warto zauważyć, że w tle miasto żyje swoim rytmem. Nie ma "wyczyszczonych" ulic z przechodniów, ani statystów. Wygląda to jak jakaś amatorska produkcja, ale za naturalnie. Oczywiście fatalnie prezentują się te obdrapane kamienice i brudne podwórka, ale tworzy to specyficzny klimat serialu.
Na minus na pewno słaba technika i jakość produkcji. Niby nadaje to realizmu, tak jak pisałem, ale kwestie takie jak dźwięk, można było dograć lepiej.

Co do fabuły to z jednej strony trzeba podkreślić ciekawą koncepcje serialu, w dodatku osadzoną na Górnym Śląsku, ale w pewnym momencie zaczyna być męczące że każdy odcinek opiera się na kolejnych urojeniach i chorych pomysłach Bercika. Momentami jest to mega głupie, ale potrafi być śmieszne i sympatyczne. W sam raz żeby się wyluzować na weekend. Zresztą fakt że serial był obecny prawie przez dekadę, świadczy że musiał być popularny. Tyle lat kręcenia i ponad 300 odcinków to dobry wynik, jak dla serialu który nie jest telenowelą.

Jeszcze mała uwagą na temat tytułu. Według mnie całkiem nie trafiony. Akurat w moim mieście "Święta Wojna" kojarzy się z czymś zupełnie innym, ale już nawet nie o to chodzi. Tytuł może sugerować że serial opowiada o zmaganiach pomiędzy ślązakami, a warszawiakami lub "gorolami", natomiast tutaj raczej mamy do czynienia z wojną pomiędzy Bercikiem a jego chorą psychiką. W pierwszych kilku odcinkach jeszcze widać te zmagania pomiędzy Bercikiem, Andzią, Zbyszkiem i Darkiem. Ale potem warszawiacy szybko się asymilują i wszystko się już kreci wokół głowy Bercika.