pilot zobaczyłem, resztę pozostawiam w szufladce mej pamięci, tej ładnej, tej z napisem: tvp prehistoria, czasy dawienne, era przedinternetowa, nie wstrząsać ni wyciągać, niech pleśnieje i się kurzy..
Praktycznie to samo napisałeś w przypadku serialu „Lost”. Nie sadze, aby te dwa seriale można było w jakiś sposób porównywać..
cóż, oba rzutowały mi na siatkówkę oka obrazy w moim filmowym okresie prenatalnym, to mi osobiście wystarczy.