Nie kumam czemu admini się nie wezmą za to, po ip można złapać większość multi kont, dzięki temu, takie breje jak "Avatar" czy "Zmierzch" spadłyby w otchłań zapomnienia, a dobre filmy i seriale (Bundy czy Friends, ten drugi mnie załamał ostatnio, ze średnią 7,8 jest gorszy od takiego słabego serialu, jak How I Met Your Mother) wróciłyby na należny piedestał.
Tym bardziej ze reklamują sie jako jedna z największych stron filmowych a nie potrafią wprowadzić jakiegoś porządku.
Być może nie ma takiej woli, żeby kasować multikonta (zresztą nie dotyczy to tylko multikont, ale też kont użytkowników, którzy robią z FW rynsztok)? Społeczność "rośnie", więc zapewne też reklamy tutaj zamieszczone więcej kosztują :) A być może jest wola kasowania multikont, ale nikt nie alarmuje adminów, że coś jest nie tak.
Nawet nie chodzi o samą średnią ocen ŚWB - 6,6, bo jeżeli weźmiemy pod uwagę, że ten serial (generalnie) albo się kocha, albo nienawidzi, to w sumie, nie jest aż tak źle. Problem w tym, że to bardziej wygląda na zorganizowaną akcję - przecież kiedyś ŚWB było w pierwszej setce i po około dwóch latach spadło o prawie 1,5 tys. miejsc. :D Spadek "Przyjaciół" z TOP10, gdzieś na początek trzeciej setki też nie wygląda... naturalnie. Jakaś grupa osób najwidoczniej czerpie olbrzymią satysfakcję ze sztucznego zaniżania ocen.
No cóż, żyjemy w świecie pozerstwa i zakłamania, a hipokrytów liczy się na pęczki. Każdy potrafi rzucać wyświechtanymi sloganami, o honorze, miłości, patriotyzmie itp. Tak na filmwebie wszyscy to "znawcy". Aha. FW zrobił się po trosze niczym nk/fejzbuk. Miałem zaszczyt (teraz nie wiem, czy mógłbym tak to określić) wstąpić w jego szeregi praktycznie od początku istnienia, ale wtedy jeszcze był typowym portalem "amatorów" kina - gdzie Godfather był na 1 miejscu, a hary portier i reszta kontrabandy rodziła się powoli w kuriozalnych umysłach abderyckich artystów (uwielbiam błaznować, wybacz ;) )
To se ne vrati. A z rankingami będzie jeszcze gorzej.
Średnią ocen społeczności już od dawna się nie sugeruję. Chyba wszystkie, mocno przeciętne sitcomy emitowane na Comedy Central mają wyższą ocenę niż ŚWB - "Jak poznałem waszą matkę", "Jim wie lepiej", "On, ona i dzieciaki"...
ja nigdy się nie sugerowałem ocenami innych. Chociaż czasem są one wyznacznikiem jak podchodzę do czegoś nowego - ale z klimatów filmowych w moim guście.
-->FW zrobił się po trosze niczym nk/fejzbuk. Miałem zaszczyt (teraz nie wiem, czy mógłbym tak to określić) wstąpić w jego szeregi praktycznie od początku istnienia, ale wtedy jeszcze był typowym portalem "amatorów" kina - gdzie Godfather był na 1 miejscu
Mam tak samo. Ja też udzielam się na Film Web niemal od początku, od jakiś 6 lat (wtedy miałem inne konto (to jest drugie)) i udzielanie się na 'tamtym' Film Webie to była prawdziwa gratka i czysta przyjemność. Jak już wspomniałeś pełno był prawdziwych 'amatorów' kina, z którymi można było przeprowadzać rozmowy na wysokim poziomie (czasami zdarzały się sprzeczki czy sarkastyczne żarty ale bez niepotrzebnej wulgarności), teraz widzę, że ci użytkownicy którzy jeszcze jakieś 2 lata temu stanowili 'śmietankę' Film Webowego towarzystwa praktycznie się już nie udzielają albo ich konta są usunięte.
Oj tak, gdzie się podziały czasy starego Film Webu ze słynną czerwoną szatą graficzną strony, z fajnymi żółtymi żarówkami i czasy gdy numerem jeden był przez długi czas niepodzielnie "Ojciec Chrzestny"! ;(