Czy Marcy jest chora psychicznie?W paru odcinkach się tak zachowywała.Nawet przyznała się do zabicia kilkorga kolegów z klasy(uszkodziła chamulce w autobusie).Jak skończyła Marcy?Żyła normalnie?Zamkneli ja w więzieniu czy psychiatryku?
W młodości wszyscy jej dokuczali, śmiali się z niej i musiała płacić mężczyznom za pocałunki, zazdrościła pięknym kobietą, ich biustów, mężczyzn jakie miały, co na tyle odbiło się jej na psychice, że jako dorosła już kobieta ma lekkie 'odchyły'. Swe kompleksy którzy zawsze jej wszyscy wytykali leczy jako zajadła feministka która w sumie nienawidzi mężczyzn. Na pewno nie była chora psychicznie, ale miała pewne dysfunkcje psychiczne, jej przemowy o swej przeszłości pełne żalu i zazdrości, dziwne zwyczaje seksualne mówią o tym, że jej zdrowie psychiczne było dalekie od normy.
Ale zaraz,w jednym z odcinków kiedy Marcy coś zaczeła pleplać,Jefferson powiedział że zapomniała dzisiaj wziąść tabletki.Więc jednak była stuknięta.