Ale mi się ostatni odcinek bardzo podobał,może nie było to jakieś arcydzieło ale widać,że Kiepscy wracają do dawnej formy po kilku mało udanych odcinkach.
troche nieuważnie oglądałem ostatnie 2 odcinki tj. Podlaska i ten następny ale zauważyłem zmianę w głównym bohaterze, ktora to zmiana wydała mi sie równie nieudana jak zmiana jego fryzury. Nadal nie wiem czy mi sie wydaje bo powtarzam oglądałem te odcinki troche "w biegu" ale Kiepski wydał mi się jakiś inny, tak jakby się zestarzał, kompletnie pozbawiony tej dawnej pasji i przekonania, przekonania choćby do wypowiadanych przez siebie zdań i podejmowanych działań, jeśli to trwała tendencja to uważam że bardzo, bardzo błędna bowiem w ostatnich czasach Kiepscy osiągnęli według mnie optymalny pułap i w kreowanych postaciach i w połączeniu humoru z niebanalnym scenariuszem historyjek. Dlatego uważam że należało ten poziom utrzymać i nie wprowadzać modyfikacji, szczególnie w zachowaniu głównych postaci które w moim mniemaniu osiągnęło licząc od samego początku serialu poziom doskonałości w którym ja osobiście sie zakochałem. Troche inny wydaje mi sie także Paździoch i to nie przez same okulary - jakby nieco łagodniejszy i mniej wyrachowany, a to też byłoby niedobrze.