PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=833595}
6,2 25 tys. ocen
6,2 10 1 25234
5,5 4 krytyków
Żmijowisko
powrót do forum serialu Żmijowisko

Ciekawym pomysłem byłoby też wskazanie jako mordercy... żony Rybaka. Tak, to nie żart. Pomyślałem nad tym, gdy był wątek rozpędzonego auta, które widziano w noc zaginięcia Ady w lesie. Niestety szybko wyjaśniono kto nim prowadził. Moim zdaniem lepsza byłaby opcja, że żona Rybaka dowiedziawszy się o libacji z prostytutkami w domu męża opuściła rodzinny Sopot i pojechała w nocy, aby przyłapać męża na gorącym uczynku. Jednak w trakcie jazdy przez las potrąciła błąkająca się Adę. Następnie np. przewiozła zwłoki do Trójmiasta, tam je ukryła, a mężowi nie powiedziała o całym zajściu. Rozwalony przód auta wytłumaczyłaby mężowi stłuczką, krew mogłaby zmyć na myjni samoobsługowej po drodze. Totalnie nikt by jej nie podejrzewał. To by też tłumaczyło dlaczego tak dużo piła i była w niestającym ciągu, skrywając swój mroczny sekret.

Inna sprawa to wyjaśnienie motywacji Arka:
Arek zabija własną córkę myląc ją żoną - absurdalny zwrot akcji, ale moim zdaniem po części dałoby się go uratować, gdyby w fabule pojawił się wątek, że Ada była nieślubnym dzieckiem Kamili i Roberta. W takiej sytuacji Arek zabijając ją przez pomyłkę (myląc ją z żoną) mógłby uznać, że to będzie świetna kara i zemsta na jego żonie za to jak go traktowała przez wszystkie lata. Wtedy miałoby to jeszcze odrobinę sensu i tłumaczyłoby tak mechaniczną, kalkulacyjną reakcję na to afektywne zajście. Ale i taka wersja jest mocno naciągana i uważam, że ten zwrot akcji był zwyczajnie głupawy i na siłę. Szczególnie patrząc na to jak Arek opiekował się Igorkiem i tą dziewczynką uprowadzoną przez nastolatków. Dlaczego więc miałby z taką łatwością dojść do siebie po omyłkowym zabójstwie własnej córki?

Jeszcze jedna sprawa:
Czemu Arek próbuje zabić Adaomę? Przecież nie skojarzyłaby, że to, że pomylił swoją żonę z kimś innym mogło jakkolwiek wpłynąć na sprawę Ady? Przecież ta była już od roku zamknięta i wyjaśniona. Myślę, że po prostu uświadomił sobie, że to co zrobił było totalnym absurdem - zabił córkę, bo pomylił ją z żoną, a wcześniej dodatkowo pomylił żonę z jej koleżanką w tej samej bluzie. Zatem rozładował swą wściekłość na tej, która go uświadomiła - zwykły, absurdalny afekt wynikający z poczucia beznadziejności. A że miał już wprawę w mordowaniu łatwo mu przyszło spróbować po raz drugi.

godfather_7

Dla mnie jeszcze bardziej pasująca postacią jako morderca bylby Robert. Zabija Ade jako symbol i główną przyczynę w jego mniemaniu związku miłości jego życia Kamili ( z powodu rozstaniu z którą w młodości próbował popełnić samobójstwo) z Arkiem. Dodatkowo mógł liczyć na rozpad związku Kamili i Arka w wyniku takiej tragedii i szansę na zbliżenie i powrót Kamili do niego (zresztą w serialu po części to następuje). Uważam że byłoby to zdecydowanie bardziej logiczne i przez to lepsze zakończenie niż to co następuje w serialu, gdyż tutaj niestety logiki za bardzo nie mogę się doszukać.