Czy w książce Robert, Kamila oraz ta durna rozwódka - Michalina bodajże, to również są tak okropne i samolubne postacie? Jakkolwiek to brzmi, ale nawet Arek po zakończeniu mnie tak zniesmaczył jak powyższa trójka. Niestety nie przeczytam już książki, w związku z tym, że znam rozwiązanie głównej zagadki, ale wiele postów porusza kwestie zakończenia, a mało porusza inny temat postaci oprócz Adaomy oraz Arka.