Odcinek bombowy, walka Peter Vs Will w końcu się zaczyna, nie mogłem się doczekać ich konfrontacji :). Swoją drogą wątpię żeby się do Willa dobrali, bo Will jest silnym graczem i napewno da sobie radę.
A ostatnia scena z wykorzystywaniem seksualnym rozbawiła mnie do łez ;d
no scena była dobra ;)
też mam nadzieję, że Willowi nic złego się nie stanie :)
ah,. i wydaje mi się ze ta nowa Caitlin leci na Wila ....
"ah,. i wydaje mi się ze ta nowa Caitlin leci na Wila ...." - dokładnie, mam nadzieję, że coś będzie na rzeczy ;) Byłaby fajna rywalizacją między Alicią i Caitlin..
no właśnie kocha :) ale czasem robi się durne rzezcy z miłości....moze bedzie ja chciał chronić ;) i się od neij odsunie... ?
W sumie Will to karierowicz więc może jednak ją zostawi jak Diana Kazała ;d żeby ratować kancelarie :)
Ale weźcie pod uwagę takżę to, że Alicia nie kocha Willa. I że ona także robi coraz bardziej wyrachowana i coraz częściej gra tak, żeby jej było dobrze (sytuacja z Jackie, na przykład). A i Peter nie jest głupi i swojego się domyśla.
I dlatego nie mogę się doczekać następnego odcinka gdzie
<spojler> Grace zostaje porwana. </spojler>
Bo kogo jak kogo, ale własne dzieci i Alicia i Peter z pewnością kochają...
No ja nie wiem czy Alicia go nie kocha, patrzcie jaka była przejęta jak odsłuchiwała te nagrania w odcinku 2x08, albo jak była w hotelu z bratem i brat jej gadał o Willu jakie to ma oczka i że się chyba w nim zakochała. I potem co? ładnie się ubrała i pobiegła do Willa dowiedzieć się co do niej czuje ale niestety rebbeca wtedy z kibelka sobie wyszła :)
W 3x3 odcinku (gdzieś pod koniec), gdy Owen zapytał Alicię, czy kocha Willa, nic nie odpowiedziała. A poza tym, dałeś mi przykłady z 2 sezonu, gdzie IMO, Alicia była trochę inna niż jest teraz. Po tym, jak się dowiedziała, że Peter spał z Kalindą coś w niej pękło i sprawiło, że w jednej chwili musiała całkowicie zmienić myślenie o ludziach, którzy byli jej przyjaciółmi i o sobie. A Kalinda była jej najbliższą przyjaciółką i jedną z niewielu osób, którym Alicia ufała :) Więc jak dla mnie Alicia być może kiedyś kochała Willa, ale teraz już niekoniecznie.
Patrz ona w tym odcinku była strasznie zmieszana jak Owen ją zapytał o to. Wiadomo Alicia stała się pewniejszą i silniejszą kobietą i widać czego chce, a napewno nie chce narazie żadnego związku, bo jest w trakcie rozwodu. I dlatego tak zareagowała na kocham cię Willa w odcinku 3x04 chyba :P :) No zobaczymy jak to się potoczy :) Ja jednak myślę że tutaj chodzi o coś więcej niż sex z strony Allicy.
Cóż, zgadzam się, że to coś więcej niż seks, byli przyjaciółmi na studiach, coś między nimi wtedy było, a gdy Alicia poszła do pracy, to coś odżyło. Ale czy to jest miłość? Wątpię. Will jest dla niej namiastką wolności i sekretem, którego utrzymywanie sprawia jej przyjemność, ale raczej nie jest miłością jej życia (aczkolwiek mogę być zaślepiona, bo ja od dawna shippuję Eli/Alicia, co jest raczej mało prawdopodobne ;D).
Eli jest fajny ;d naprawdę ;d ale jakoś nie widzę ich razem :) Wydaje się to nierealne a jakby twórcy coś z tym mieli zrobić i doprowadzić do jakiegoś pocałunku czy cokolwiek to był bym w niezłym szoku :)