Opiszę tu swoje wrażenia. Nie jestem wymagającym widzem.. Ale serial musi mieć to coś, by
przyciągał.. Jeśli ktoś lubi sprawy sądowe, pozycja obowiązkowa.. Ally Mcbeal się do tego nie
umywa, ale jednocześnie nie jest to tak poważne jak Prawo i Sprawiedliwość.. Oglądam dopiero od początku, więc będę przekazywał wrażenia..
Początek stabilny, nic bardzo ciekawego, ale poziom trzyma.. Powoli budowany główny wątek, to
mi się podoba.. A od odcinka 17-tego bum.. Wspaniały odcinek.. Teraz 5 minut 18tego i jestem
zachwycony..