Jak wrażenia? Rozpoczęło się bardzo dobrze. Teraz może być tylko lepiej :)
Peggy jest świetna. Nie wierzę, że już nie wróci.
mnie sie odcinek pilotowy podobał ;) ciekawe zwroty akcji, najbardziej urzekla mnie nasza mala twardzielka, Kalinda - twarda sztuka :D no i David Lee, jego gra i mimika mnie rozbrajają, mam nadzieje, ze rozwina watek z jego postacia... ciekawi mnie, jak sie dalej rozwinie sytuacja miedzy Alicia i Willem, bo czuje, ze to jeszcze nie koniec ich love story ;)
Hmmm mam mieszane odczucia co do tego odcinka, no ale zdążyłam go na razie tylko pobieżnie obejrzeć. Niby dobry ale od premierowego odcinka 4 sezonu, na który czekało się tyle czasu oczekiwałabym jednak czegoś więcej.
Co do powrotu męża Kalindy to sama nie wiem co o tym myśleć. Wydaje mi się, że bijatyka w windzie była zbędna. Z jednej strony Kalinda chce się od męża uwolnić, żeby zaraz potem wylądować z nim w łóżku.Jakoś to do mnie nie przemawia i nie wiem do czego zmierzają scenarzyści. Owszem czekaliśmy na ten moment, ale nie wiem czy mi przynajmniej o to chodziło :). Oby nie stało się tak, że scenarzyści za bardzo puszczą wodze fantazji i przecholują z postacią Kalindy, bo to nie byłoby dobre.
mimo wszystko czekam na dalsze odcinki z niecierpliwością, na ciekawe sprawy sądowe itd. Mogliby też w koncu jakoś rozwinąć wątek Cary'ego bo moim zdanem jest traktowany troche po macoszemu :)
Także zwróciłem uwagę na to, że ostatni odcinek S03 zakończył się z otwartą buzią przerażonej Kalindy, a pilot S04 już tego przerażenia nie pokazywał. Nagle strach uleciał, pojawiła się namiętność, sado maso i wspomnienia wspólnych chwil. Nie spina mi się to. Ale - czekam co przyniosą nowe odcinki.
Walka w windzie sama w sobie była naciągana, a sposób jej zrealizowania woła o pomstę do nieba... Oby scenarzyści już odpuścili sobie takie "kwiatki", bo popsują serial, który zresztą i tak nie trzyma już formy dwóch pierwszych sezonów. Jakaś moda pakowania seriali "bombami", które mają na siłę spowodować wielkie ochy i achy widowni. Np. takiego Dextera to już nie idzie w ogóle oglądać, tragedia.