rzeczywiscie, serial zaskakujaco w porzadku, wciaga etc., ale jeden watek jest slaby: dzieciaki Aliszi. Grace i Zach sa jak bezmozgie, no, sztandarowe amerykanskie dzieciaki (przynajmniej jak te z filmow familijnych). chociaz mozliwe, ze tylko mnie tak denerwuja :) mimo wszystko, odczulam spora potrzebe napisania tego gdzies na forum :)

mnie się oni kojarzą z rozpuszczonymi dzieciakami z polskich rodzin (tylko takie znam osobiście), w ktorych nie brakuje kasy. drażni mnie ich zachowanie, ale nie dziwię się ich obecności w tym serialu.

Te dzieci sa widziane z perspektywy tworcow, tworcow ktorzy nie maja do czynienia z wlasnymi. Ich problemy znaja tylko z opowiesci znajomych, tv itp.. I przez to IMHO ta dwojka nie ma wiele wspolnego z rzeczywistoscia. Czy chcemy, czy nie chcemy dzieci w wieku 14 lat zaczynaja sie buntowac. I co wiecej musza sie wtedy buntowac, bo jesli nie beda to zaczna w przyszlosci. Z takiego przyszlosciowego buntu nic dobrego (IMHO:) nie moze wyniknac. Ta dwojka jezt niemal w wieku glownego bohatera http://www.filmweb.pl/film/Ca%C5%82kiem+zabawna+historia-2010-331608 nie wierze ze dzieci moga sie zachowywac tak jak w Good wife..