No cóż, mi się ciężko oglądało The Walking Dead, a świat się tym zachwyca :) Kwestia gustu, aczkolwiek każdy sezon w TGW jest inny, a czym dalej tym lepiej (no może poza pierwszą połową 4 sezonu). Tak jak piszesz jest "dobry w swojej klasie". Faktycznie nie jest to serial, który spodoba się każdemu. Zdecydowanie większość jego publiczności to kobiety :)

ok. obczaję jeszcze parę odcinków.. zdarza się, że coś idzie w odstawkę a po czasie okazuje się, że nie było takie złe, po prostu na ten moment człowiek nie czuje tematu.

Mnie wciągnęło na maksa dopiero od 2. sezonu, jeśli masz czas to polecam wytrwać do jego końca, jak Ci się nadal nie będzie zbyt podobało - dropnij : )

Trochę przesadzasz. W serialu wielokrotnie powtarzano, że Alicja była bardzo zdolna i świetnie zapowiadała się jako prawnik, ale poświęciła się dla męża. Zawodu nie uczyła się między pieluchami, a na studiach. Wychowywała dzieci, ale typową kurą domowa nie była, bo jej mąż był bogaty z domu. A serial jest jest nie tyle wypucowany, co opisuje życie elit to raz, dwa jest typową telewizyjną produkcją produkowaną dla wielkiej stacji telewizyjnej CBS, nic dziwnego, że to pozycja o wielkim budżecie. Wystarczy zresztą zobaczyć kto odpowiada za produkcję.

Serial rozkręca się z odcinka na odcinek. Po zakończeniu pierwszego sezonu nie mogłem doczekać się drugiego, a po drugim to już w ogóle. Świetne są motywy tygodnia, w niektóre sprawy naprawdę można się zaangażować. Wielka jego zaletą jest też to, że jest bardzo na czasie, w fabule często pojawiają się wątki, którymi żyje bądź niedawno żyła cała Ameryka.

Znam ludzi, którzy zachwycają się Prawem Agaty. No cóż dla mnie Prawo Agaty nie było, nie jest i nigdy nie będzie tym czym jest Żona idealna, czyli świetnym serialem.