No w 3 sezonie staje się bardziej pewną siebie jak i silniejszą kobietą. Nie daje już sobą pamiętać i wie czego chce, w każdym aspekcie życia.

wg mnie niemożliwe jest zmienienie się AŻ tak z dnia na dzień :) poza tym jak dla mnie to ona jest EGOISTKĄ, a nie pewną siebie kobietą :) każdy ma swoją ocenę :)

Nawet Zona Idealna ma jakis prog odpornosci na niegodziwosc, ktora ja spotkala ze strony meza :-)

A ja właśnie w drugim sezonie ją polubiłam jeszcze bardziej. Nie wydaje mi się,aby była aż tak wielką egoistką. W końcu poświęciła już wiele w swoim życiu i najwyraźniej miarka się przebrała. Czas postawić na siebie. :)

Zgadzam sie. Poświęcała się bez reszty rodzinie, zatracając siebie. O ile milośc do dzieci jest bezwarunkowa, to z uczucia do męża w znaczym stopniu się wyleczyła. Chyba słusznie. Jedna z nielicznych wiodących bohaterek seriali/ filmów , którą naprawdę lubię.