Pierwsze odcinki czwartego sezonu są strasznie nudne Julie opłakuje śmierć Marissy i razem z Rayanem szukają Volchoka żeby mogli pomścić jej smierć i wyrównać z nim rachunki, ale potem gdy w końcu godzą sie z jej śmiercią akcja serialu zaczyna się rozwijać. Rozwija się wątek miłosny między Rayanem i Taylor i chyba będzie coś z tego bo wudaje mi się że oboje sie sobie podobają:D:D.Natomiast Summer która jezd w collegu zmnienia tryb życia i od teraz jezd obrończynią przyrody i zwierząt.:)O.C nie jest takie samo bez Coop ale odcinki tesh są ciekawe i śmieszne.

Nie zgadzam się z Twoja opinią, że są nudne są przepełnione żalem i smutkiem. Przecież bjulie straciła córkę a reszta wspaniałą przyjaciówkę, więc raczej nie mają powodu do skakania z radości. Serial jest ciekawszy i śmieszniejszy. Scenarzyśći znaleźli pomysł na życie bohaterów. Sezon 4 jest prawie tak samo dobry jak I sezon, a już 5 i 6 odcinek to bomba!!!!!
Koljeny "The Chrismukk-huh?" zapowiada się równie ciekawie, zastanawiam się czy Mischa w nim wystąpi, bo promo tego odcinka sugeruje coś nie coś. Hmmm..........
The OC rządzi.

tak tez widzialem no i podazaja plotki ze Marissa wruci
tutaj link : http://www.youtube.com/watch?v=I2WJRMBw3Hw
moze to tylko sen ale jest Chrismukkah wiec wszystko jest mozliwe :)

eee tam na pewno nie wróci, chyba scenarzyści nie byliby takimi durniami, żeby najpierw ja usmiercac a potem z powrotem dawac role;/ to by było bardzo głupie, poza tym nie tesknie za Marissa ;] i jak czytałam różne komentarze na zagranicznych stronkach to wiele ludzi pisze, że lepiej jak nie ma Marissy ;];]

a petycja? chodzi o to że sie zastanawiaja czy nie zdjąć z anteny The O.C po 16 odcinkach i ludzie piszą petycje poniewaz tego nie chca ;] ale tak moim zdaniem bedzie leciał do konca 4 sezonu pewnie juz 5 nie bedzie ;]

Durne by to bylo ale mozliwe przytej strasznie malej ogladalnosci