Ech co Wy na to? Czekacie z niecierpliwością? Bo dla mnie 415 skończył się tak, że już kolejnego nie potrzebuję. Happy end po uszy... Jak zwykle w takich produkcjach zresztą. Twórcy musieliby się mocno postarać, by mnie czymś zaskoczyć :)
eee dla mnie rozwalony dom to nie happy end :] ostatni odcinek pewnie będzie jeszcze lepszy! czuję, że będę płakać 8)
wiesz głowy nie dam, ale wydaje mi się, że ten ostatni będzie się dział 6 miesięcy po trzęsieniu ziemi :) więc do tego czasu naprawią :)
no wiem, ale napisałaś, że 4.15 skończył się wielkim happy endem, a na końcu był rozwalony dom ;]
Pod koniec każdego sezonu zaskakiwali to czemu teraz miałoby być inaczej ;). Chociaż to ostatni odcinek całego serialu, może odejdą od reguły...