PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=112367}

Życie na fali

The O.C.
2003 - 2007
7,6 37 tys. ocen
7,6 10 1 37275
6,0 3 krytyków
Życie na fali
powrót do forum serialu Życie na fali

Jak tam wasze wrażenia po ostatnim odcinku, tego znakomitego serialu??
Według mnie było super, nawet Marissa Cooper się "pojawiła na chwilę", a na końcu jeszcze Rayan spotyka chłopaka, który przypomina Rayana z pierwszego odcinka.
Mam nadzieję, że TVN puści jeszcze raz 2 pierwsze sezony i dopiero wejdzie z 3 i 4 sezonem. Szkoda się rozstawać z tym serialem i bohaterami.

white_collars

Jak dla mnie, to mogli jakoś zmienić tych bohaterów do ostatnich scen. A oni choć lata minęły ciągle wyglądają identycznie. Bo ja wiem obciąć włosy, zawiązać jakoś. Chłopów ogolić lub zapuścić. Cokolwiek...

Aintha

Aintha to są szczegóły, dla niewielu z efektem pozytywnym, dla innych (również nielicznych) z negatywnym, a większość nie zwraca na to uwagi ;) (w przypadku włosów - przynajmniej ścięcia u kobiet - jestem w tej drugiej grupie :D). Na koniec dodam, że nie mogę doczekać się wszystkich sezon na DVD... Mam nadzieję, że IV wypuszczą pod koniec tego roku.

white_collars

Ja mam pytanko małe co do finalnego epizodu. Gdy Seth i Summer biorą ślub i Ryan i Taylor wymieniają ze sobą spojżenia, później jest scena w, której ktoś depcze bukiet kwiatów - to miało coś znaczyć, widzicie w tym jakąś symbolikę ?-. O co kaman, to przypadek czy celowe zagranie ? Z góry sorki, że pytam o to w tym temacie i nie otworzyłem nowego.

michaki999

To nie kwiatki :) to jest żydowski zwyczaj - deptają jakieś szkło na szczęście dla Państwa młodych :) o ile się nie mylę :D

Aintha

mam małe pytanko:) ile jest serii The O.C? pozdrawiam :) :)

Aintha

Szkoda, że to już koniec. Ale naprawdę fajny był ten pomysł na samym końcu, z chłopcem totalnie przypominającym Ryana z pierwszego odcinka.

white_collars

Odcinek mi sie podobał. W ogóle ciesze sie ze był on taki pozytywny ślub, dyplom Julie i wogole ze im sie wszystko dobrze ułozyło. Oczywiscie jak oglądałam tpo nie mogłam sie powstrzymac i sie rozkleiłam. Normalnie beczałam jak mały bobasek (Kirsten i Sany'ego :P) i nie moge uwierzyc,ze to juz koniec normalnie caly czas mi sie ryczec chce jak o tym myśle.. a tak wracajac do tematu to tak jak juz mówiliscie fajny pomysł z tym chłopcem na końcu identyko jak Rayan... cóz jak na ostatni odcinek ostatniej serii to wydaje mi siie że odcinek sie udał przynajmniej mi sie podobał a co do zmian tak jak wspomniala już jedna osoba niezle to wyglądało lata mijaja a oni tacy sami, w koncu to film ... :D

agas_2

co do zakończenia to rzeczywiście było ono bardzo fajne (choć wymuszone i prawdę powiedziawszy oklepane).
Kurcze przy oglądaniu ostatniego odcinka było kilka momentów w, których zaciskałem pięść by nie płakać, jednak jak narazie żadna końcówka serii nie rozbroiła mnie tak jak końcówka pierwszego sezonu - to było coś...
Ale wracając do tematu - OC się skończyło i teraz to chodzi za mną cały dzień. Może jutro, może za tydzień, może kiedyś przejdzie...
Bynajmniej mam nadzieję, ze 3 i 4 sezon też wydadzą na DVD bo mam zamiar je kupić.
Szkoda, że serial się kończy bo było jeszcze tyle wątków... Eh... Szkoda, oj szkoda...
A tak właśnie sobie pomyślałem - bo oglądałem odcinek finalny po angielsku i nie wszystko zrozumiałem.
Jak potoczyły się losy Taylor - była z Ryanem ? Bo koniec niby na to nie wskazuje ? Jeśli można to prosze o jakąkolwiek odpowiedź.

michaki999

odcinek był fajny, choć nadzwyczaj optymistyczny,według mnie 4 seria nie najlepiej im wyszla,ale w sumie to dobrze, ze juz sie skonczylo, bo nastepne serie bylyby bez sensu, tak wiec, zegnaj Californio... ;)

michaki999

Witam wszystkich załamanych widzów ostatniego odcinka O.C. !!

Odrazu ostzegam, że mimo iż sama jestem niepocieszona, że serial się skończył, to trochę w tym poście sobie ponarzekam. Kto jest zainteresowany niech czyta dalej :).

Odcinek był na dobrym poziomie, ale na kolana mnie nie powalił (a jestem naprawdę wielką fanką OC). Z wypowiedzi Josha, który zapowiadał niezwykle emocjonujący odcinek oczekiwałam więcej. Więcej emocji, mniej akcji, dokładniejszego zakończenia wszystkich wątków.

Pozatym świetnym pomysłem i prezentem dla fanów byłby 2-godzinny finał, nie uważacie????

Te kilka ujęć na końcu odcinka, dosłownie 2 minuty, miały zastąpić brakujące 8 odcinków serii.... ??? Fakt, że były one tym, na co każdy czekał i satysfakcjonowały większość fanów, ale powstała ogromna dziura dotycząca studiów Setha, Ryana i Tylor. No i ten luźny koniec wątku związku Ryana i Tylor - niby posłali sobie wiele obiecujące spojrzenie na ślubie Setha i Summer, ale w sumie nie widzimy nawet czy rozmawiają ze sobą czy tańczą na weselu, więc nie wiadomo jak tak naprawdę ich losy jako pary się potoczyły.

No i jeszcze jeden minus, według mnie, finału to ostatnia piosenka - była taka typowa, ale ogólnie nie wpadająca w ucho i niezbyt pasująca słowami do ostatnich scen. Ani zbytnio smutna ani wesoła - taka "bezpieczna" i przez to nietrafna. Tak uważam. Natknęłam się na róznych forach na inną prapozycję i zgadzam się z opinią, że "Mika - Any Other World" była by o niebo lepsza. Bardziej klimatyczna i nostalgiczna. Spróbujcie ją sciągnąć i posłuchać.

A tu link do montażu do tej własnie piosenki, oddającego hołd naszemu ukochanemu serialowi. Polecam!
http://www.youtube.com/watch?v=NnLskZHEGqw

pozdrawiam aniutekchomik

Chomik_5

Ja również nie jestem zaspokojony (bez skojażeń) tym odcinkiem i mimo zapowiedzi Josha o ostatnim odcinku nie przywiązywałem do tego większej wagi bo chociaż byłem ciekaw jak on wypadnie to wiedziałem, że jest w dobrych rękach.
Moim zdaniem powinni dociągnąć (już nie będe szalał, że nowy sezon etc.) ten sezon do końca i wszystko, a na zakończenie podać danie główne (tak jak w przypadku chociażby DAWSON`s CREEK)- dwugodzinne zakończenie satysfakcjonujące fanów, wyjaśniające i kończące zarazem wszystkie wątki - niestety tak się nie stało.
Heh... Ostatnie 2 minuty - racja wszystko działo się troszkę szybko, ale mimo wszystko cieszę się, że Ryan i Taylor, znaczy, że nic nie wskazywało, że będą razem - to taki troszkę hołd dla Marissy (będącej miłością Ryana, swoją drogą ciekawie rozwiązali jej brak w końcówce, a w zasadzie wkleili retrospekcję).
Niemniej jednak finał udany i po raz pierwszy w historii OC był SZCZĘŚLIWY.
Cóż... Propozycja "MIka - Any Other World, faktycznie jest dobra podobnie jak filmik, który jest taką konstelacją najfajniejszych scenek z OC i gdyby ktoś nie oglądał to jest tu "telegraficzny skrót" 4 serii, jednak wydaje mi się, że piosenka Patricka Parka "Life is a song" pasuje tu o wiele lepiej zważywszy na to, że to szczęśliwe zakończenie, a Mika tworzy jak sama zaznaczyłaś pewną nostalgię.
Ja generalnie się teraz wsłuchuję w dźwięki "Life is a song" i tobie też polecam obejżeć jeszcze raz ostatnie 3 minuty finalnego odcinka.
Szkoda, że (nie powinienem o tym mówić) nie był tak wzruszający jak końcówka pierwszej serii, niemniej jednak był dobry co nie ulega żadnym wątpliwością i metafora koła, którą w zasadzie stosują wszyscy w swoich finalnych epizodach...
Dla mnie OC nie umarło, poprostu zniknęło z anteny na jakiś czas (być może -oby- będzie tak jak z kiepskimi -nie żebym owe seriale porównywał-, że najpierw zdjęli z anteny, a później nakręcili nowe odcinki i było git), i nawet jeśli nie wróci w postaci nowej serii (wątpliwa sprawa ale we wspomnianych kiepskich też nikt nie wieżył) to itak będzie bliska memu sercu za pośrednictwem wydawnictwa DVD, które wreszcie jest w polsce.

michaki999

Oto kawałek słów piosenki Mika - Any other world

?Say goodbye to the world
You thought you lived in
Take a bow
Play the part
Of a lonely lonely heart
Say goodbye to the world
You thought you lived in
To the world you thought you lived in?

A jeszcze odnośnie finału - na PLUS - moją ulubiona sceną, w kórej byłam najbliższa łez to były wspomnienia Ryana, gdy opuszczał dom Cohenów.

white_collars

Przepraszam,ze nie na temat,ale moglibyscie mi powiedzieć w którym sezonie pojawi się Taylor? w 3? na początku czy jak?.....ah.h...jak ja dawno nie odwiedzałam forum the OC.

ania_89

Taylor pojawia się w odcinku 3x02
ostatni odcinek był świetny, z miejscem do własnej interpretacji, a ostatnia scena z Ryanem i tym dzieciakiem cudna, wszystko zatacza koło ;)

oliina

Mi odc bardzo sie podobal,ale czuje lekki niedosyt.Te ostatnie min byly zrobione swietnie,ale mogli zrobic na to jeszcze jeden odc.Np jak szlo im na studiach,co stalo sie z tym chlopakiem,ktorego zawolal Rayan.Co do Ryana i Tylor to moim zdaniem byli wkoncu razem:))W sprawie piosenki tez mysle ze zostala dobrze dobrana.To byly szczesliwe momenty wiec szczesliwa piosenka:)

_Mia_

No odcinek trochę zawiódł ale i tak nie ma co narzekać. O.C. się skończyło i nie ma co już płakać :D A co do fianlnej piosenki może nie pasowała idealnie ale była dobra i nie zgodzę się z stwierdzeniem że słowa tej piosenki nie pasowały do sytuacji. Proponuje lepiej się wsłuchać...

ludwisiu

Dzwonilem do kuzynki do Kanady specjalnie spytac sie co z THE OC. i powiedziala mi ze bedzie pewnie bedzie 5 seria. oby miala racje

zenon_sy

ciekawe gdzie on to słyszał?!?!?!?!?!?!?bo ja pierwszy raz takie coś słysze

suwal

a ja dzwoniłam do Schwartza i definitywnie powiedział, że więcej serii nie będzie. Wierzę jemu, a nie twojej kuzynce.

Aintha

Ktoś może wie czy wszystkie serie pojawią sie na DVD??? Opiszcie jak skończył sie ostatni odcinek bo niemiałem go okazji jeszcze obejrzeć....

DAMIANO_7

wszystkie serie pojawią się jeszcze przed wakacjami więc ci co nie ściągają będą mogli obejrzeć O.C jeszcze przed emisji w TVN

suwal

jest tylko 4 serii ? A ja chyba czytalam ze beda 6...

dancing_diva_pl

koncowka spoko, ryan architekt, jak widze tego chlopca, slub Setha i Summer, Julie z rodzinka, Cohenowie happy ;] pozytywnie. bedzie mi go brakowalo

elane

Ostatni odcinek jest 16 czy 17?

Marissa

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!16!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-niestety

white_collars

Dziś znów obejrzałam ostatni odcinek i chociaż banalny i nie jakiś ogromnie wyskokowy, to popłakałam sobie zdrowo. Chyba zawsze będę do niego miło wracać, jakikolwiek by nie był. Podobała mi się ta formuła - mogę sobie myśleć, że Ryan jest z Taylor, a Julie z Bullitem, a jeśli komuś to by nie pasowało, może inaczej. Otwarte zakończenia rządzą.
I tak najpiekniejszą sceną jest ślub Setha i Summer <3
Gdzie ja teraz Adama B. będę tak regularnie oglądać?! Już mi to doskwiera.

white_collars

Oczywiście szkoda się rozstawać z O.C., bo jest to naprawdę świetny serial. A co do ostatniego odcinka, to uważam, że lepiej nie mogli zakończyć Życia na fali.
Pewnie w wakacje jeszcze raz obejrzę wszystkie 4 sezony, ale na DVD z napisami, bo lektor psuje całą atmosferę;P pozdrawiam

staachu

Dla mnie ostatni odcinek był świetny ;) Właściwie nic bym nie zmieniła ;) Aaa i moim zdaniem Ryan i Taylor byli razem ;)

white_collars

Mi się bardzo podobał ostatni odcinek 4. serii:D tylko nie bardzo wiem co się stało z Marisą i skąd się wzieła ta druga córka Julie, ale ok:D

Maarit

Przeciez Marissa ginie pod koniec 3 sezonu:)Kaitlin tez pojawia sie w 3 sezonie.