taki smutny odcinek :(............ :( tyle sie wydarzylo, ten pogrzeb i ten wyjazd Kirsten :(
Ja sie przyznaje że dziś mnie ten film naprawde ruszył. Prawie sie rozryczałam jak Kirsten namawiali na wyjazd a całokwicie rozkleiłam sie na końcu. Beczałam troche, co tu duzo pisać...Fajny serial, szkoda wielka że na razie nie zapowiada się że będzie w tvn kolejna seria. Dół jak cholera!
Ja tez ryczałam jak głupia :(
Szczególnie na tym momencie co Marissa zabiłaa Treya,co Trey szarpał się z Ryanem...i ta muzyka...eeeeh ;(
I jak Kirsten wyjeżdżała eeesssh :(!!!
zawsze kazdy odcinek kojarzyl mi sie z zabawą picie itp.a dzisiejszy..:(
w ogole sie tego nie spodziewałam .to bylo straszne,wyjazd kirsten moze i był smutny ale pokazal on jak bardzo Sandy i reszta ją kochają!i to mi sie podobało bardzo,a smierc Treya..ehh..:(nigdy go nie lubialam..:]
pozdrooO
Jak ja wam zazdroszcze u mnie była burza i na ostatnie 15 minut musiałam wyłączyć tV i nie oglądnełam najważniejszego:(
No bardzo smutny :( Najlepszy i bardzo smutny...Płakałam jak głupia pod koniec. Lubiłam trochę Trey`a ale, ogólnie on dusił Ryan`a .. krew..krzyki i na końcu wielkie BAHH :( Szkoda mi mi tegoTrey`a...i t tą resztę...niby to tylko film a takie emocje które z oczu wyciskają łzy.To wszystko takie smutne :(