Borewicz bił się w obronie chyba barmanki:
Major: Następnym razem gdy będziesz w takiej sytuacji to wzywaj radiowóz
Borewicz: Nie po to Pan Bóg dał mi ręce, żebym wzywał radiowóz.
Czy coś w tym stylu:)
Takich zabawnych tekstów jest mnóstwo. Zresztą nie zabawnych dobrych tekstów też się trochę znajdzie.
Jeśli nudzą was dzisiejsze w większości bezwartościowe seriale to polecam ten:)
typowe cięte poczucie humoru Borewicza i jego sarkazm mnie powalają nie raz::):):) a odc z Piotrem Fronczewskim, chyba mój ulubiony:)
Ale z Fronczewskim były dwa odcinki a mianowicie "Hieny" i "Zamknąć za sobą drzwi". To który?
Hieny!:) chociaz jako tajemniczy agent samobojca tez byl dobry!:) po zamieszczeniu posta własnie tak się zastanawiałam nad tym niesprecyzowaniem... dzieki :D
- Idzie pan?
- Gdzie? Funkcjonariusz milicji na wódkę, w biały dzień, w godzinach pracy? Z największą przyjemnością! ;-)