Wczoraj na TVP seriale obejrzałem pierwszy odcinek po najnowszej cyfrowej rekonstrukcji. To, co mnie uderzyło, to zupełnie nowe napisy początkowe i końcowe. A przede wszystkim jakby poprawiła się płynność obrazu (mam mieszane uczucia). Sam obraz właściwie doskonały, brak jakichkolwiek śmieci, nawet dźwięk nieco poprawiono. Ciekawe jak po tej rekonstrukcji będzie wyglądał odcinek "Złocisty", którego druga połowa to jak dotąd był dźwiękowy horror (jakby rozdwojony dźwięk). A co Wy o tym sądzicie? Podoba Wam się porucznik Borewicz w takim gruntownie odświeżonym wydaniu?
Wczoraj obejrzałam odcinek pt. "Brudna sprawa" - jak dla mnie obraz rewelacyjny, dźwięk też, jestem zachwycona :) mam gdzieś w swoich zbiorach nagrane odcinki przed przeróbką - nie ma porównania..
Faktycznie, ostatnio też oglądałem, co prawda kątem oka, ale jakość obrazu jest praktycznie nieskazitelna. Wszystkie filmy i seriale powinni tak odnowić. Ja osobiście chętnie zobaczyłbym "Zmienników" Barei w takiej jakości albo "Nie ma mocnych" Chęcińskiego, czy detektywa Bednarskiego. Chociaż co do 07, to nieco szokuje, że zupełnie od nowa zrobili napisy - i to jedyne, czego mógłbym się przyczepić (a i to w sumie na siłę, gdybym naprawdę musiał). Ale tak czy owak, robota na piątkę, na pewno jest to lepsze rozwiązanie, niż te paskudne stopklatki, które były do tej pory. Jeśli będzie na DVD za rozsądne pieniądze, to zapewne zakupię, bo chyba bardziej już nie da się tego poprawić - chyba, że wykadrować do HD (jeśli jeszcze tego nie zrobiono). Szanowna Telewizjo, może jeszcze jakiś rarytasik dla fanów Porucznika Borewicza w postaci ścieżki dźwiękowej? Szczególnie z utworami z 1984 roku, które napisał pan Andrzej Korzyński - takiej klimatycznej elektroniki nie powstydziłby się nawet Gary Numan, aż żal, że dotąd nikt tego nigdzie nie wydał.
O właśnie!!! "Zmiennicy" w nowej odsłonie to moje marzenie!
A odnośnie muzyki do "07 zgłoś się" - znalazłam na jednym forum: http://forum.filmmusic.pl/viewtopic.php?t=3826 ... Ponoć niezła płyta.. :)
Co do "Zmienników" to w tej chwili i tak obraz z TVP Seriale jest już chyba lepszy niż na sprzedawanym parę lat temu DVD. Ale fajnie by było, gdyby ktoś pomyślał o odnowieniu, zwłaszcza, że mija 30 lat od premiery, data zobowiązuje.
Co do 07 - no proszę, a więc w końcu wydali :) Szkoda tylko, że w mediach chyba nic o tym nie było. Dobrze, że w końcu ktoś pomyślał. Pozostaje jeszcze czekać na wydanie elektroniki pana Korzyńskiego - między innymi dzięki jego utworom, seria 07 z 1984 roku jest moją ulubioną, zwłaszcza "Morderca działa nocą". Muzyka z Victorii (czyli erotyczny taniec Lily i rozmowa Ewy ze Skotnickim) to, moim zdaniem, naprawdę światowa klasa (na ówczesne normy rzecz jasna). Również muzyka w scenach, gdzie Ewa sama chodzi po osiedlu po prostu miażdży. Jak kiedyś oglądałem po raz pierwszy, to aż czułem jak mi tętno rośnie i w ogromnym napięciu czekałem na uderzenie tytułowego Mordercy :) Wracając do tematu rekonstrukcji, bardzo jestem ciekaw jak im wyszedł właśnie ten mój ulubiony epizod. A w drugiej kolejności co z nielubianym przeze mnie "Złocistym", bo tam dźwięk gdzieś od połowy odcinka to po prostu horror.