Będą tylko heteroseksualni mężczyźni, oczywiście biali, skrajna prawica, naturaliści, mieszkający w lepiankach (bo prąd nie jest po bożemu), no i pewnie będą pokazane jakieś pozytywne wartości, na przykład okradanie ludzi na ulicy i/lub prześladowania
Ale że jak, ani jednego lgbt-a i ani jednego murzyna? To jakieś gufno. Przecież wśród polskiej szlachty to co najmniej połowa była czarnymi gejami.
Wiem, ale jaki to ma związek z idiotycznym oszołomskim konserwatyzmem i patriarchatem? Ten film to faszystowskie gufno, bo filmy bez murzynów i LGBT z definicji są i faszystowskie, i gufniane.
Będzie prawdziwy polak z drewnianym cebrzykiem (o gaśnicę proszkową było w 1670 r. ciężkawo) gaszący chanukiję.
Widzę, że ktoś ma podświadomie ochotę na homoseksualnego "murzyna". Aj, aj, jakie to dziwne, że prawi, incelujący młodzi mężczyźni strasznie są zainteresowani wchodzeniem od zachrystii, obsiorbywaniem śmierdziucha i innymi wg nich obrzydliwymi akcjami. Jakoś tak zajeżdża hipokryzją.
Tak, prawdziwy lewacki mężczyzna po zrobieniu loda swojemu chłopakowi odpala neta i nabija się z inceli pokroju Korwin-Mikkego (ojca dziesięciorga dzieci).
Bez obaw, będzie wątek lesbijski, bez tego Netflix niewrzucłby serialu na swoją platformę.
Wystarczy, że ty jesteś. Większego dziwactwa od siebie nie uświadczysz na tym łez padole.
A jacy homoseksualni najbardziej cie kręcą? Rasa kaukaska tylko, czy bardziej jakiś interacial?