Zamiast wchodzi w dyskusje z osobami, ktorych ten serial nie bawil i ktorzy ocenili go krytycznie - proponuje wziac a nie wziasc gleboki wdech i zaakceptowac fakt ze inteligentny humor nie jest dla kazdego.
Dla tych osob sa listy do M. i filmy z Karolakiem.
Ja oceniam "1670" bardzo krytycznie i nie lubię również "Listów do M" oraz "filmów z Karolakiem". A poza tym - naprawdę Maciejowe żarty o krowich gazach, naćpana przygoda Bogdana, czy dowcipy o chlaniu i ruchaniu to wg Ciebie ten inteligentny humor?
Nie do końca rozumiem jak twój komentarz odnosi się do mojej powyższej wypowiedzi.
A tak swoją drogą insynuujesz, że ludziom, którzy krytykują "1670", i których ta produkcja nie bawi podobają się typowe, polskie komedie romantyczne; a przecież "1670" to też jest komedia romantyczna. Jeśli zastanawia Cię co skłoniło mnie do takiego wniosku, to zastanówmy się razem, który wątek w tym serialu jest tym głównym. Wg mnie jest nim romans Macieja (tfu) i Anieli, ponieważ jako jedyny pojawia się w każdym odcinku niejako spajając te produkcje w całość.
A skoro już rozmawiamy o tym wątku, to chciałbym Ci zadać jedno pytanie. Czy Twoim zdaniem oni współżyli ze sobą seksualnie w finale pierwszego sezonu?