Dramat straszna gra aktorska stroje fabula sie nie kleji tylko wciśnięto tam glupie suchary DRAMAT
Akurat kostiumy, podobnie jak cała warstwa wizualno-dźwiękowa są w tym serialu najwyższej jakości.
Natomiast w pełni zgadzam się z Tobą, iż humor zaprezentowany w tej produkcji jest w większości nieśmieszny.
A co do fabuły to poszczególne odcinki są w miarę narracyjnie spójne, co nie zmienia faktu, że są w "1670" nielogiczne sceny oraz wątki urwane i takie rozwiązane w niesatysfakcjonujący sposób.
Chociaż wydaje mi się, że gdy pisałeś o "fabule, która się nie klei", chodziło Ci bardziej o to, że serial ten nie opowiada jakiejś większej historii - co również jest prawdą. Jedynym wątkiem, który pojawia się w każdym odcinku, niejako spajając te produkcje w całość, jest ten nieszczęsny romans Macieja (odgłos splunięcia) i Anieli. "1670" to w zasadzie komedia romantyczna, tylko że z akcją osadzoną w XVII w. Z tego co się orientuje wspomniany przeze mnie wyżej wątek romantyczny jest nawet tak poprowadzony, jakby został żywcem wyjęty z jakiejś typowej, polskiej komedii romantycznej. I z całą pewnością jest to najgorszy wątek miłosny, jaki kiedykolwiek widziałem w dziele kultury, głównie dlatego, iż Maciej (odgłos splunięcia) kompletnie nie zasłużył na Aniele!
A skoro już rozmawiamy o tym wątku to chciałbym Ci zadać jedno pytanie. Czy Twoim zdaniem oni współżyli ze sobą seksualnie w finale pierwszego sezonu?