Pierwszy sezon był objawieniem, a drugi rozwija postacie i wątki, ma lepszą scenografię i kostiumy, widać że pieniądze poszły na jakość. Drugi sezon jest moim zdaniem jeszcze lepszy. Pierwszy był jednak bardziej komediowy, drugi oczywiście również jest prześmieszny, czasem nawet sprawdza granice dobrego smaku, ale punkt ciężkości został w ostatnich kilku odcinkach przesunięty w stronę dramatu. Bardzo dobry serial stał się rewelacyjny i dojrzalszy, mimo ukrywana się za czasem nawet rubasznym i prostym humorem. Coś jak South Park. Rodaku, wyjmij sarmacki kij z dupy i przejrzyj się w lustrze, bo to o tobie.