Serial ok choć trochę monotonny bez przyśpieszenia akcji. Finalnie dobrze się to oglądało aczkolwiek postać Elsy była delikatnie mówiąc irytująca. Uważam, że za dużo czasu poświęcono jej umizgom i pewnej obyczajowości co w tamtych czasach raczej było niedopuszczalne. W jednym odcinku zakochana i opłakująca kowboja, zaraz w następnym zakochana w Indianinie z którym chciała zostać. Nie no dramat.