mimo niewątpliwych zalet(aktorstwo, reżyseria, spójność) serial nie ustrzegł się niestety wad, którymi były: przefilozofowanie, przegadanie i bolesne przeciągnięcia by nie powiedzieć puste dłużyzny szczególnie w ostatnich odcinkach.
ogólnie nie jest źle ale mogło być znacznie lepiej.
Piszesz pięknym, polskim językiem, o malowniczej metaforyce. "bolesne przeciągnięcia" "w ostatnich odcinkach" "by nie powiedzieć puste dłużyzny" - "ogólnie nie jest źle ale mogło być znacznie lepiej." Czekam osobiście na kolejną Twoją twórczość, bowiem wyczuwam, ze za tą, tak od niechcenia, a jakże bogatą i trafną krytyką, kryje się niepospolity umysł, twórczy, przenikliwy, trzymający filozofowanie i język na wodzy. A gdybyś tak spróbował stworzyć serial w Paramount? Wierzę głęboko, że byś nas nie zawiódł. Pomyśl! Oni tam czekają!