1899
powrót do forum 1 sezonu

Wystarczy powycinać praktycznie dowolną scenę gdzieś pomiedzy 3 a ostatnim odcinkiem, i wrzucic go dwa odcinku wstecz, albo dwa w przód, a nie sprawi do żadnej różnicy - finał jest tak samo odklejony od przebiegu akcji na oceanie. Równie dobrze w 4 odcinku kapitan mógł mieć w kajucie Playstation i rąbać w Fifę, a Olek w 5 mógł rzeźbić w marmurze Jana Pawła II.

Nie zmieniłoby się totalnie nic. Tyle wątków wrzuconych na przypał tylko po to, by trwało, ile trwało.. To jest serial, który mógłby spokojnie być pełnym metrażem na 90 minut i ani minuty dłużej.

ocenił(a) serial na 10
oppserwatorr

Myślę, że wszystkie wątki zostałyby połączone w kolejnych sezonach, jak to zresztą było w Dark, gdzie każda scena okazała się być istotna i logicznie łącząca całość, mimo że z początku nie było tego widać.