Serial zapowiada się dobrze. Mamy do czynienia z kilkoma rozwijającymi się watkami, z poczuciem, że wszystkie historie na jakimś etapie w końcu się spotkają i zazębią, co daje dużo nadziei na lepsze kolejne sezony. Serial jest lepszy od 1883, przynajmniej w moim odczuciu. Jest tutaj więcej dynamicznej akcji, a postacie są bardziej charyzmatyczne. Całość godna polecenia, chociaż póki co, produkcja nie jest aż tak dobra jak Yellowstone.... 7.5/10
Niestety te wątki są strasznie toporne. Co prawda podobnie było w Yellowstone, ale tamten serial przynajmniej tchnął świeżością i pewnym takim fajnym pazurem. Tutaj wszystko jest przegięte i oklepane. Na dodatek bardzo wyraźnie widać, że scenariusz musi płacić za to co poprzednio umknęło decydentom.
Nie wróżę powodzenia - pas biblijny nie jest zainteresowany lwami i przygodami na morzu, za mało rodeo i pędzenia bydła. O innych sprawach nawet nie wspomnę.
To się rozkręca, podobnie jak z Yellowstone. Pierwszy sezon taki sobie był, a później było już coraz lepiej. Tutaj też może będzie coraz więcej rodeo i pędzenia bydła. Jestem dobrej myśli :-)
Pierwszy sezon Yellowstone był najlepszy.
Jeśli coś jest słabe na początku to rozkręcanie się nie wiele zmieni. 1923 - jest słaby od początku, a z odcinka na odcinek tylko gorzej.
Mi na rodeo nie zależy, zależy mi na dobrych dialogach, fajnych sytuacjach i braku fabularnych idiotyzmów.