Ten obraz to absolutne nieporozumienie. Jak można z dobrze rokującego serialu zrobić taki shit? Kompletny brak logiki, postaci tak do bólu nierealne, że można się tylko za głowę złapać ze zdziwienia. Nie byłoby w tym nic złego gdyby nie fakt, że żyją w realnym świecie, gdzieś w Warszawie. Oglądają to normalni ludzie, z krwi i kości. Przez całą serię scenarzyści byli chyba na kompletnym zejściu bo wydarzenia nie trzymały się kupy, wątki prowadzone były ślamazarnie i bez pomysłu, bohaterowie snuli się po planie bez celu, nie wiedząc co ich spotka za chwilę. Tak spapranego i popapranego serialu dawno nie było. TVN wymyślił nowy gatunek w którym wszyscy bohaterowie nawet jak jest im źle to i tak są "permanentnie szczęśliwi". Ja rozumiem założenia żeby trochę rozweselić naszą szarą rzeczywistość ale głęboko wierzę, że Polacy to nie skończeni debile którzy łykają każdy kit niczym młody bocian żaby.
Najgorsze, że TVN z serii na serię coraz to bardziej próbuje wszystkich uszczęśliwiać, zarówno bohaterów (jak mają złe dni to przecież wystarczy pstryknąć magiczną pałką i wszystko wraca do normy) jak i widzów, a już najbardziej uszczęśliwiają samych siebie bo kasa płynie strumieniem.
Czemu to jest tak, że polscy filmowcy muszą popadać w skrajność, albo robimy smutne do granic możliwości filmy albo nasączamy je taką dawką absurdalnego optymizmu, że ten róż aż uszami się wylewa?
Zachowajmy umiar i zdrowy rozsądek. Idąc za radą "mędrca" - nas nie przekonają, że czarne jest czarne a białe jest białe. Życie po prostu bywa czymś pomiędzy i takiego serialu sobie i Wam życzę.
podpisuje się całkowicie pod tym. to naprawdę nieporozumienie, co scenarzyści zrobili z tym serialem. całośc idealnie oddaje piosenka, którą Darek śpiewał w którymś odcinku "Wszystko bez sensu". tak, jak pierwszy sezon oceniłem na 8/10, tak temu należy się conajwyżej 2/10.
Moim zdaniem - ma być wesoło i na luzie. I tak jest.
Jak chce sobie włączyć coś ambitnego to sięgam po produkcje HBO a nie TVN, bo jestem świadom że do takiego poziomu polska telewizja nie dorosła :)
to byl taki zajebisty serial jedyny jaki mi sie podobal ale teraz zrobili porazke totalne dno sie robi podchodzi pod reszte tasiemcow !
O matkoo jak mnie denerwują takie opinie! Wielcy znawcy się znaleźli. Postaraj się zrobić chociażby 1/3 tego serialu i moze docenisz ten trud i wysiłek pracy , który wkładają scenarzyści , aktorzy i reżyserzy. Ja uważam ,ze serial jest świetny , na bardzo dobrym poziomie , konkretny , zabawny. Aktorzy znakomicie się spisują , nie ma przynajmniej wątków o ''dupie marynie'' tak jak jest to w przypadku serialu ''Teraz albo Nigdy'' ( choć to nie ta kategoria). W życiu tak bywa..czasami trzeba się bardzo starać i nie odpuszczać tego , co jest dla nas najważniejsze , najcenniejsze , nawet jeżeli wszystko się wali i myślisz ,ze nie ma żadnych szans. Tak właśnie było (jest) w przypadku Dariusza Jankowskiego w serialu ''39 i pół''. Myślę ,że ten serial ( przynajmniej w pierwszej serii) chciał nam udowodnić , w jakiś sposób przekazać ,ze nawet gdyby się waliło i paliło , dążyć zawzięcie do celu i nie odpuszczać a efekty mogą okazać się pozytywne.
Jeśli chcesz oglądać seriale o życiu to polecam Plebanię i Klan, tam będzie wszystko co chcesz zobaczyć! Sam realizm.
39 i pół to najlepszy polski serial jaki oglądałem.
Ale "39 i pół" to od początku był serial optymistyczny. Jak chcecie oglądać prawdziwe życie to zamontujcie sobie kamerę w domu u sąsiadów.
"Jak można z dobrze rokującego serialu zrobić taki shit?"
Jak widać przyznałem, że co najmniej kilka odcinków było na dobrym poziomie. Nie podważam tego, że optymistyczny serial jest dobry. Podważam poziom ostatniej serii oraz fabułę a właściwie jej sensowny brak. Wystarczy odrobina dystansu i zobaczycie, że poziom ostatniego sezonu pozostawia wiele do życzenia a sam serial, jak to zwykle bywa z przedłużaniem serii na siłę, zmierza solidnie w dół.
A do tego głupie napinki związane z żużlem, dla znających się na rzeczy granicznie absurdalne. To jacy są (na szczęście) nie wszyscy Zielonogórzanie pokazuje filmik: [url]http://www.youtube.com/watch?v=H0tGVwNtnq4&feature=related[/url]. Wiem że są tacy którzy się wstydzą za tych debili, ale kiedy oglądałem go w towarzystwie dwóch falubazów to ci się śmiali. Po prostu to ich rozbawiło. Z doświadczenia wiem że takich jest więcej.
Dlatego niedorzecznie wyimaginowany obraz Zielonej Góry, w którym ta jest wciąż atakowana ze strony Gorzowa(biwak) czy Bydgoszczy(Karolak: "trzeba nie mieć honoru żeby kibicować Polonii") jest śmieszny. Ktoś może mi zarzucić niechęć do tego miasta. I słusznie, bo po tym co wymyślają autorzy scenariusza i dialogów sympatii nie będzie. Sam serial gdyby był umieszczony w innych realiach (pozbawionych prymitywnych animozji) swoja fabułą nie powala. Do tego na koniec serii Karolak wystąpił w żenującej reklamie Orange.
Niechcący najwyraźniej przyznałeś mi rację, musisz tylko jeszcze raz przeczytać i zrozumieć mojego pierwszego posta ;)
w tym serialu świat młodzieży i świat dorosłych jest nadzwyczaj dziwnie zlany w jedną całość, reakcje bohaterów na problemy są dla mnie niestety kompletnie niezrozumiałe. ogólnie ich życiowe decyzje są pochopne i bezsensowne.
i jeszcze te głupie wątki, ktoś wyżej wspomniało żużlu, np. najważniejszy: punkowiec anarchista łasy na sławę i pieniądze.
mnie nie dziwi, że ktoś to ogląda. nawet nie dziwi mnie, że jakieś wieśniaki zdecydowały się stworzyć ten serial. dziwi mnie tylko to, że nikt im jeszcze nie zrobił krzywdy.