Nuda, beznadziejne aktorstwo, nuda, nieciekawe postaci, brak napięcia, tania podróba X-Menów, nuda, nuda i nuda...
Po czterech odcinkach dałam sobie spokój, wolę oglądać po raz drugi Chirurgów, którzy są emitowanie o tej samej porze na Polsacie.
Zgadzan sie z toba ten 4400 TO PORAZKA..
Ogladnij HEROES...... -rewalacyjny 9/10
pb/ 10/10
24h 10/10
lost 10/10
4400 1/10
:)
szkoda mi Was...... ale to wasze zdanie po obejrzeniu tak jak któryś z Was pisze 4 odcinków...Więc co wy wiecie o....the 4400.. ;)
Pozdrawiam
Ja widziałem 7 i więcej po prostu nie miałem siły. Kiedy już myślisz, że serial nie może być bardziej nudny okazuje się, że jednak może i wznosi się na kolejne wyżyny głupoty, nie wspominając o przeciętnej realizacji, aktorstwie i rezyserii. Obejrzeć wszystkie 3 sezony, by ocenić całość? Nie dziękuję- znam ciekawsze zajęcia.
PS. Mel Gibson mawia, że jeśli scenariusz, który czyta nie wciągnie go po przeczytanoiu 30 stron, z miejsca go odrzuca i nie widzi sensu, by męczyć się i czytać dalej. Zrobiłem to samo...
Z tego co wiem to nie jesteś żaden Mel Gibson;) ale może się mylę...hehehe. Pozdrawiam i nie będę się sprzeczał bo to są tak jak wcześniej napisałem Wasze gusta i macie prawo tak pisać.Mnie osobiście ten serial przypadł do gustu i uważam,że jest to jedna z najlepszych produkcji ostatnich lat,zaraz po PB, Lost, BG itp. Pozdrawiam ;)
Nie, Melem nie jestem, ale staram się wykorzystywać porady mistrza, w końcu ma on pojęcie o przemyśle filmowym większe niż my wszyscy razem wzięci, gdyż tym żyje. Mniemam też, iż skoro twierdzisz, że 4400 to jedna z najlepszych produkcji ostatnich lat to śmiem twierdzić, że mało w życiu widziałeś. Może jest to najlepszy serial JAKI TY WIDZIAŁEŚ, lecz zapewniam, że w ostatnich latach powstało znacznie więcej, o niebo lepszych seriali, niż do bólu nudny i przeciętnie zrealizowany 4400. Heh, gdyby 4400 było jedną z najlepszych produkcji ostatnich lat spokojnie można by było wyrzucić przez okno telewizor...
PS. Oczywiście każdemu moze podobać się co innego, to naturalne. Bywaj zdrów...
Misiu, ale serial robi się tak, by wciągnął od pierwszego odcinka. Nie zrobił tego po czterech, więc realizatorzy mają ewidentny problem z prowadzeniem serialu i zachęceniem niektórych widzów do dalszego oglądania.
Hehe śmieszne co mówicie, bo w "świecie seriali" jest napisane że 4400 ma tyle samo widzów co Lost :d. Chyba jesteście jedyni;p. Ja bardzo lubię ten serial.
Cóż chciałaś zabłsynąć, lecz pragnę cię poinformować, iż ci się nie udało. Oprócz pewnej znajomości faktów potrzebna jest jeszcze umięjetna ich analiza. Otóż wiadomo jest, że seriale w dłuższej perspektywie czasu notują spadek oglądalności. Biorąc pod uwagę pierwszy sezon serialu Lost donoszę, iż każdy odcinek był oglądany przez 5-5,5 mln osób. W drugim sezonie następił spadek oglądalności, aczkolwiek oscylował w granicach 4 mln wzwyż. 4400 mimo iz dopiero zaczyna swoją karierę zebrał widownię w granicach 3,7 mln ('Pilot'), a już dalej ogladalność spadła o 300 tysięcy (jesli uważałaś na matematyce postaw właściwy znak). Biorąc pod uwagę to, że już na początku serial nie zbiera takiej widowni, jaką przewidywali analitycy (wcale się nie dziwię- trzeba było zainwestować w lepszy serial), daje to cokolwiek do myślenia.
PS. Zostaw w spokoju "Swiat Seriali". Ilekroć wpada mi w ręce magazyn w stylu "ŚS" czy "tele Tydzień" krztuszę się ze śmiechu podczas czytania różnej maści bzdur, które wypisują "specjaliści". Uwierz mi, wiele rzeczy tam napisanych diametralnie odbiega od rzeczywistości. Gdybym mieszkał w stolicy starałbym się o zatrudnienie w dziale korekty, gdyż poziom merytoryczny niektórych ich newsów woła o pomstę do nieba...
Nie ma nic gorszego, niżeli kierowanie się statystykami z polskich (przede wszystkim, niestety) pisemek, które są wynikiem ewidentnej, nazbyt wybujałej wyobraźni redaktorów.
Oprócz niekoniecznie wysokiej oglądalności, o której już tak ładnie się rozpisał Grifter, serial 4400 nie może się pochwalić jakąkolwiek nagrodą. Lost, Proson Break, czy Chirurdzy, mają już na swym koncie po kilka, kilkanaście nominacji (wliczając nominacje poszczególnych aktorów), a w filmwebowej rubryce 4400 puściutko.
Reasumując, mamy do czynienia z czymś kompletnie przeciętnym, nudnym i tandetnym, ot co. Gusta tych, którzy przetrwali wszystkie 3 sezony, muszą być lekko wypaczone, bo nie widzę tu innego rozwiązania...
4400 zdobył nagrodę jednej z kablówek (BMI Cable Award), ale moim zdaniem nie ma się czym szczycić. Był też co prawda nominowany do Saturna, czy Emmy (zdjęcia, scenariusz w 'Pilocie'),jak też kilku podrzędncyh nagród (bez sukcesów jednak)i na tym się skończyło.
Nie zmienia to jednak faktu, że serial jest cholernie przeciętny, nijaki i nudny...
Oj i tutaj się zgodzę :]
Nuda totalna....
na początku jeszcze myślałam,że to jakiś serial z oryginalną historią i nowymi pomysłami,a tu skrzyzowanie "Za archiwum X" z sensacją i telenowelą :|
Z każdym odcinkiem coraz nudniej,coraz bardziej wydłużone sceny no i w sumie człowieka nie kusi,jak to ogląda,by została odkryta ta "wielka tajemnica"ich zniknięcia,a po prostu mu to wisi co się tam z nimi stało i stanie:/ (przynajmniej wisi temu bardziej obeznanemu w świecie i konwencji seriali).
No i to aktorstwo!! xD
Pozwolę sobie zauważyć, że jakby był aż taki tragiczny, jak wszyscy po nim jeździcie, to chyba nie oglądałoby go 3 716 610 ludzi. Przecież to prawie taka sama widownia jak genialnego, wielbionego przez wszystkich Lost (przedostatni odcinek drugiego sezonu Lost obejrzało 3 872 220)!!!
Ale chyba już następny odcinek obejrzało prawie 5 milionów co??
Ciekawe jaką oglądalność będzie miał ostatni odcinek 4400? Jak dobije do 3,5 baniek to będzie to szczyt jego możliwości...
A mnie się bardzo podoba, szczególnie drugi sezon. Odcinki są coraz ciekawsze. Nie ujmując nic X-menom uważam że The 4400 jest dużo lepszy, może też dlatego że jest to serial i jest duże pole do popsiu. Prawie w kazdym odcinku odkrywamy kogoś kto ma inne zdolności. Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki.
Porównywałem w którymś temacie te serial do Takena to teraz po obejrzeniu 5-6 odcinka 2 sezonu uważam że jest on sporo lepszy do Wybrańców obcych.
Naprawde dobry serial ! Polecam Tomasz Baczek !!!
Muszę przyznać, że na początku nie chciałam oglądać tego serialu (i nie oglądałam) , ale po pewnym czasie siadłam przed telewizorem i... jestem pozytywnie zaskoczona! Myślałam, że TVP1 wciska jakiś gniot mający zapchać dziurę po Lost, ale, o dziwo, teraz tak nie uważam. X- menów nie oglądałam, więc nie mam porównania co do tego...
Piszecie, że nudne i jak coś takiego można oglądac? A no, można! ;)
Wg mnie serial jest bardzo ciekawy, muzyka z początku suuper, postacie ciekawe... Czego jeszcze wymagać? I zdecydowanie nie jest podobny do Lost, za co Bogu dziękim, bo, szczerze mówiąc, mam po dziurki w nosie Losta.
I przyznaję się, że chętniej oglądam mniej lubiane seriale (choć wg mnie 4400 taki nie jest, wystarczy spojrzeć na ocenę na filmwebie) niż takie, na które jest jakaś mania (Lost).
Wybaczcie, zgryźliwa jestem, taki podły mam dziś humor.