Dla mnie zarówno "4400" jak i "Herosi" to marne podróbki kultowej serii animowanej "X-men". Marna dlatego, że jest to kompletnie wtórny pomysł, gdyż znowu mamy zwykłych ludzi kontra super uzdolnieni. Różnica taka że nie w wyniku jakiejś tam mutacji, tylko porwania przez kosmitów. Do tego w obu serialach scenariusze jakoś nie są szczególnie udane. W sumie plątanina flaków z olejem. Efekty specjalne nie powalają, do serialu "Lost" nawet nie mają się co umywać. No i na koniec serial ciągnie się i ciągnie w nieskończoność, bo na siłę tworzą kolejne odcinki aby zwiększyć sprzedaż (Lost, spotkało to samo. Dwie pierwsze serie super, seria trzecia do bani, czwartej nie tknę, bo mnie już znużył ten serial).
Podsumowując, stawiam ten serial wraz z "Herosami" oraz "Batelstar Galactica" na równi z monotonnymi polskimi czy brazylijskimi telenowelami.