Widziałem tylko jeden odcinek i już nie mam ochoty oglądać dalej.
Gdzie ląduje UFO? Oczywiście w USA, bo tylko Amerykanie mogą z UFO walczyć.
Nadchodzi potencjalna zagłada. Co się dzieje? Oczywiście wszyscy dzwonią do wszystkich, żeby im powiedzieć "Kocham cię".
Kto nie chce przyjąć swoich obywateli do kraju? Oczywiście złe, komunistyczne Chiny.
Jeden z bohaterów rozpoznaje wnuczkę swojej ukochanej, ta ma męża. Oczywiście trzeba coś wymyślić, żeby mogli być razem: niech mąż ożeni się drugi raz.
Dwaj kolesie, którzy się nie lubią spotykają się, jeden proponuje drugiemu współpracę. Oczywiście ten prawie od razu się zgadza.
Szkoda gadać... :/
Widać,że masz obejrzany 1 odcinek, bo żadne to Ufo nie było i nigdy nie będzie.... Ale szanuje Twoją wypowiedź, nie musiał ci ten serial przypaść do gustu.. Pozdrawiam
Mnie też pierwszy odcienk nie przypadł do gustu, sceny z przylotem UFO i - jak mówisz - z dzwonieniem i mówieniem "Kocham cię" były beznadziejne. Na szczęście obejrzałam też na TVP drugi odcienk, o wiele lepszy. Także nie zrażaj tak od razu :)
Każdy serial potrzebuje jakiegoś wprowadzenia więc radzę obejrzeć kolejne odcinki.. No i po raz kolejny powtarzam, że to nie było żadne ufo ;)))