ale od 2 sezonu wieje nudą. Każdy spał już z każdym i teraz jeszcze Silver i Liam?
Czy nie można było by wprowadzić kilku ciekawych postaci, które nieco urozmaiciły by fabułę
zamiast miksować ze sobą czołowych bohaterów? Jeszcze kilka odcinków, które będę
oglądała z zapałkami w oczach żeby nie zasnąć i kończę z tym definitywnie! :)