Wlasnie, że pierwsza ! w drugiej prawie nic się nie dzieje, ciągnie się jak flaki z olejem i w ogóle Teddy..skąd on się urwał ?!

Druga seria jest średnia.
Owszem - czasem coś tam się dzieje i niektóre odcinki są naprawdę dobre, ale jednak zdecydowanie wolałam serię pierwszą.
W drugim sezonie niektóre wątki są 'robione' trochę na siłę.
A już szczególnie mnie wkurzyła mnie 'historia' Ade i Gii.
Czegoś gorszego nie mogli wymyślić!

Pierwsza. ;DD

Moim zdaniem pierwsza ;) druga seria była ciekawa do 12 odcinka a dalsze nie najlepsze, nie "wciągają" tak jak poprzednie ;P
I tak jak napisała cinderella818 wątki robione trochę na siłę :)

wg mnie druga jest lepsza, bardziej przemyslana i lepiej krecona
pierwsza byla masakrycznie nie rowna, jak sie porownuje pierwszy odcinek z np 20. to jakbym ogladala inny serial, ale po chyba 7odc. serial stal sie na prawde ciekawy i mnie wciagnal i zawsze czekalam na nastepny odcinek, dzieki temu ogladalam do konca i teraz ogladam druga serie,

co do watkow robionych na sile i "niewypałow" to w pierwszej serii tez ich bylo troche, chocby np ta sprawa z synem harrego i matki naomi, jakos nie wypalilo to, tak samo z choroba silver-tu chyba chcieli zrobic tak spoleczny watek ale nie bardzo potem mogli z tym cos zrobic zwlaszcza teraz w drugiej serii, wiec poprostu nie ciagna tego dalej, w ogole ta sprawa z ethanem i silver tez byla na sile, tylko po to zeby cos sie dzialo w zwiazku silver i dixona

wedlug mnie tez 2 lepsza, ciekawsza, wiecej się dzieje, 1 byla nudna ze wzgledu na tego ethana...

nom.. Ethan był okropny... Brr. A Liam jest słodki :D