Przecież to kompletnie bez sensu. Madison to w porządku dziewczyna. Byłoby im dobrze z Maxem. O ile lubię Neomi to ją już wszyscy znamy. Przecież ona nie będzie z Maxem. Znowu będzie tak jak zawsze, zobaczy pierwszego lepszego przystojniaka i się prześpi z nim. Oglądając odcinek byłem przekonany, że Max ożeni się z Madison. Nie wierzę, że będzie teraz tak przez cały piąty sezon że Neomi będzie cały czas z Maxem. Ona nie wytrzyma, szkoda. Jestem w szoku wyborem scenarzystów
Uważam, że powrót Maxa i Naomi jako pary to świetna decyzja, jak sie rozstali płakałam jak bóbr, Byli świetną parą, uzupełniali się nawzajem i musisz przyznać że z nimi nigdy nie było nudno. Czekałam na to już bardzo, bardzo długo. A tak już odbiegające to nigdy nie było tak świetnego odcinka. Silver, świetne rozwiazanie, myślę że w końcu coś jej się uda. Liam - ta su*a go wykończy! A Ade i Dixon, po prostu brak mi słów... na początku myślałam, że się "spalancił",ale to w końcu Dix. Ade będzie zrozpaczona w ogóle otwarcie nowego sezonu to będzie jeden wielki RYK!
Hmm trochę zgadzam się z przedmówcą.. Też wydaję mi się, że Naomi z Maxem nie będzie.. Wszyscy ją znamy.. Aczkolwiek mam nadzieję, że się zmieni ;).
A co do komentarza powyżej... Jak to czytam to chce mi się śmiać "jak sie rozstali płakałam jak bóbr" Ludzie ... Zrozumcie w końcu .. To tylko serial!-.- Pozdrawiam. ;)
Ja rozumiem Twoje emocje doskonale. Może nie w serialu 90210 ale w innych też się bardzo wczuwam i przezywam. To normalne.
Dziękuję, że chociaż ktoś to rozumie. Ten świat kreowany, nieprawdziwy, jest po prostu tym czego nie mamy lub też w drugą stronę zbyt mocno utożsamiamy się z nim. Albo najnormalniej w świecie reagujemy na różne bodźce. Ale przecież każdy ma inną wrażliwość, nie mnie oceniać.
Ten cały Maks to porażka.. Powrót Naomi z Maksem to super decyzja? yyy zero ciekawych akcji mieli wspólnie. Mi osobiście kompletnie się nie podobają razem, Naomi pasuje to bogatego zarozumialca jak ona. PJ był dla niej świętną partią myślałam że wezmą ślub i to będzie ostatni jej facet, pokażą jakieś trudy w małżenstwie itp coś nowego i ciekawego by w koncu było a nie znow bd z tym kujonem a i tak kopnie go w dupe polowie sezonu dla jakiegos przystojniaka.. Co do sprawy z Madison, brak słów jak oboje zachowali się w stosunku do tej dziewczyny, budują szczęście na cudzym nieszczęściu.. Ta laska była tak zakochana w nim, a on ją rzucił dla Naomi, która go olała dla Austina.. Z resztą nie robi się nadziei dziewczynie i nie bierze slubu jak nie jest się pewnym tego.. Słaby wątek;)
Mam nadzieję, że długo razem nie będą ;]
cheers ;]
myślę, że scenarzyści nie zrobią takiego błędu i szybko pozbędą się związku Naomi i Maxa. Odsuwając wszystkie osobiste odczucia (uważam, że Max jest dobrą partią dla Naomi, powodów jest wiele, które zostały już wyżej wymienione), po prostu bez sensu byłoby niszczyć tą relacje, po takich przeszkodach i poświęceniach. Rozwalony ślub Maxa jest raczej wiążący i naprawdę musieliby znaleźć mocny powód dla którego mogliby zrezygnować z ich wątku. Choć znając Naomi i jej kochliwość, nie będziemy musieli zapewne długo czekać na sentymentalne problemy, 'o boże duszę się w związku, Max nie rozumie moich kobiecych potrzeb, blablabla'