Finałowy odcinek: bardzo fajny, sporo się dzieje
Liam & Naomi: dobrze, że on z nią zerwał w końcu! Zasłużyła sobie na to bo jest naprawdę zapatrzona w siebie i mimo obietnicy zmienienia się to nic z tego nie wyszło.
Naomi:w sumie nie lubię jej ale nie fajne to co ja chyba spotka.Teraz jej nikt nie uwierzy :/
Liam & Annie: może średnio ja lubię ale w parze z Liam'em widać, że do siebie pasują.Ufają sobie itp.
Annie: ciekawe co się stanie po tym jak się przyznała rodzicom do tego co zrobiła...
Liam; dobrze, że tak załatwił tego gnojka! Jasper zasłużył sobie - psychopata jeden.Powinien zginąć ;P
Silver & Teddy: fajnie, że sobie wszystko wyjaśnili i są ze sobą.
Dixon & Ivy( czy jak jej tam: fajna para.Oboje do siebie pasują.Dix chyba uciekł z domu aby pojechać z nią do Australii: i dobrze bo w takim domu tez bym nie wytrzymała :p
Adrianna & Navid: fajnie, że znów sa razem.
Jen: nienawidzę jej!!!
Ciekawy koniec. Tak wiem, zawsze byłam za Naomi i Liamem, ale to, co teraz się działo zmieniło nieco moje zdanie. Po pierwsze Naomi (moja ulubiona bohaterka) postąpiła niewłaściwie. Nie zasługuje na Liama! Co prawda miała swoje problemy - za wszelką cenę chciała dopiec Jen, nie zwracając uwagi na problemy swojego chłopaka. Więc dobrze, że Liam z nią zerwał (Naomi i tak jest moją ulubioną bohaterką). Ciekawe zakończenie, jeżeli chodzi o pana Cannona i Naomi - on chyba na prawdę jest psychiczny. Jeżeli poruszamy tematy psychiki to Jasper znowu będzie przeszkadzał Annie. Jest mi obojętne, czy Annie będzie z Liamem, czy nie! Trochę się do niej przekonałam, bo w pierwszym sezonie i na początku drugiego strasznie jej nie trawiłam. Jeżeli chodzi o Ivy i Dixona to myślę, że ten związek długo nie pociągnie. Dixon dalej czuje coś do Silver i to było widać! A Teddy i Silver totalnie mi do siebie nie pasują. Mam nadzieję, że trzeci sezon będzie równie ekscytujący jak pierwszy i drugi. A bardzo się cieszę, że Adrianna i Navid są razem! <33