Ivy i Raj to jest naaaaaajcudowniejsze zjawisko chyba w tym sezonie. Jak mu wyznała miłość to nie mogłam się przestać uśmiechem, a później jeszcze 'will you marry me'. ah <3
Stamndardowo dixon nuda. liam. nuda.
Sytuacja Annie z Marlą to przynajmniej coś świeżego.
Naomi i Max są wspaniali i wszystko się między nimi ułoży jestem pewna, bo to jest zbyt głupi powód.
Co do trójkąta to towszystko jest zbyt zagmatwane, żeby bylo prawdziwe, wiec silver POWINNA sie domyslec.

wiadomo, że Silver na razie się nie domyśli, żeby wzbudzić naszą ciekawość i presję nad tym co wydarzy się w dalszych odcinkach (pewnie już kolejnego sezonu). Trójkąt trochę mnie denerwuje, Ade jest s*ką i pomimo, że nie dziwota, że tak się zachowuje, to jakby nie patrzeć dopina swego, czy tym razem wątek walki dobra ze złem także zakończy się wygraną dobra i Silver z Navidem znów będą szczęśliwi? Dla mnie wszystko rozgrywa się bardzo szybko, może nawet za szybko, ale widocznie chcą dokończyć wątki przed końcem sezonu bo nie zmieścili się w czasie. Liam i Annie przenudni, dawajcie starego Liama twardziela, Annie niech dalej umawia sie z dziwakami a nie kradnie wszystkich facetów Naomi, Naomi i Max - ok, chociaż motyw ściągnięty na poczekaniu z powodu braku pomysłów, ale rozwija się w miarę ciekawie, co do Ivy i Raja - bardzo urzekające, niezwykłe wyznanie miłości, teraz jeszcze ten ślub, może sezon dzięki temu zostanie ładnie zwieńczony:) w ogóle fajnie, że Raj jest w serialu, coś się dzięki niemu dzieje ciekawego, jako że jest żywą postacią. Teddy'emu niech się układa, co prawda nie mogę patrzeć jak się całuje z innymi facetami, bleh, ale nie straciłam przez to sympatii do 90210, w końcu nowe wątki są wymagane;) Dixon jest przynudnawy, już nawet nie ma mowy o jego DJ'ce gdziekolwiek, nie ma żadnej Sashy więc się chłopakowi i zajmuje pomaganiem swoim przyjaciołom wychodzić z ciężkich dla nich chwil (Navid, Ivy), nudzi mu się zwyczajnie i nam przez to też. No nic, zobaczymy co nam przyniesie ostatni odcinek, może coś się wyjaśni, jestem ciekawa co się stanie z Trójkącikiem, Naomi i Maxem i jaki będzie ślub oczywiście:D

Ja nie chcę się powtarzać - Ty, Nouvellevague oraz Rzotkiewczi dość wyczerpująco przeczesałyście ten odcinek :)
Mnie natomiast ciekawi konfrontacja Teddiego z jego ojcem. Otwarcie przyznaje się już do swojej orientacji seksualnej, jednak wcześniej sam wyrażał spore obawy o reakcję swojego ojca - jak na razie ów reakcji nie mieliśmy szansy zaobserwować.
W ogóle wątek Teddiego uważam za istotny - problemy osób homoseksualnych w społeczeństwie niezmiennie istnieją a dyskryminacja z racji tzw. "poprawności politycznej" przybiera coraz to bardziej wyszukane i subtelne formy. Uważam, że najwyższa pora zacząć traktować odmienną orientację jako coś zupełnie normalnego. Takie komentarze jak Rzotkiewczi typu "Teddy'emu niech się układa, co prawda nie mogę patrzeć jak się całuje z innymi facetami, bleh, ale nie straciłam przez to sympatii do 90210(..)" - sugerującą możliwość utraty sympatii do CAŁEGO serialu ze względu na umieszczenie w nim wątku homoseksualnego, nosi już moim zdaniem znamiona dyskryminacji. Sorry Rzotkiewczi, ale zastanów się proszę jak Ty byś się czuła, gdyby ktoś w ten sposób wyrażał się o Tobie i Twoim życiu osobistym.
Dodam, że niestety ten serial stracił wielu widzów właśnie przez ww. wątek homoseksualny. To tylko ukazuje ogrom problemu nie tylko dyskryminacji homoseksualizmu, ale wciąż jeszcze bardzo niskiego poziomu rozwoju emocjonalnego wielu osób - szczególnie w kontekście przeżywania seksualności swojej oraz innych ludzi.

kiedy będą dostępne napisy do tego odcinka?

Zgadzam się ze wszystkim co napisał Dramat, poza tym, że serial stracił widzów z powodu wątku homoseksualnego. Oglądalność wszystkich seriali The CW drastycznie spadła w tym roku i nie miało to nic wspólnego z żadnymi wątkami. W dodatku jeszcze rok temu "90210" miało najniższą oglądalność z obecnie emitowanych seriali tej stacji(skasowanych nie wliczam), a dziś radzi sobie lepiej niż "Gossip Girl", "One Tree Hill" i debiutujące "Hellcats". Tak więc nie jest źle ;).

Od siebie dodam jeszcze, że moim zdaniem wątek Ivy i Raja to nuda i mam nadzieję, że on umrze w finale, by owy wątek się już zakończył.

Jeszcze nie oglądałam, więc się nie będę wypowiadać o tym. Mam tylko jedno pytanie co z Jassperem? W końcu to on podpalił łódź pod koniec sezonu 2. i pobił się z Liamem? Ominęłam coś czy ten wątek został przemilczany?

Świetny odcinek. Dużo lepszy od poprzedniego. To, co się dzieje u Naomi i Maxa, Ivy i Raja, Silver, Ade i Navida oraz Teddy'ego (choć za mało go jest) na plus. Ciekawe, co się stanie z Naomi. Myślę, że oczywiście Max się przyzna przed nauczycielami do poprawienia jej pracy, ale jak dyrekcja to rozpatrzy, i czy w ogóle uwierzą? Ivy i Raj to już w ogóle niespodzianka :)) gorzej będzie, jak faktycznie będą chcieli "pozbyć" się chłopaka i umrze. Bardzo bym tego nie chciała, bo to ciekawa postać i pasują do siebie z Ivy. Silver głupia i naiwna... Gdzie tam taki kochany Navid by ją zdradził?! Uwielbiam go, dlatego nie cierpię Ade, za to, co robi. Ale wątek bardzo dobry. Też interesuje mnie, kiedy Teddy zdecyduje się powiedzieć ojcu o swojej orientacji i jak przebiegnie ta "rozmowa". Annie i spadek po Marli - to było do przewidzenia. Zatem żadna surprise. Nie mogę przeboleć Dixona i Liama. Mam nadzieję, że w końcu zacznie się coś u nich dziać, a Liam przejrzy na oczy i zostawi tę jakże beznadziejną Annie! Zmarnował się chłopak przy niej.

To by było na tyle, a teraz pozostaje nam czekać na kolejny episode ;))

Mi się również podoba Ivy i Raj ;)) Będzie ślub. Choć pewnie to wszystko smutno się skończy... No a Annie i Liam trochę już przynudzają... Lecz jestem pewna że scenarzyści już szykują dla nas jakąś niespodziankę ;)). No i oczywiście wątek Ade, Silver oraz Navida meega. Ade już tak kombinuje, że coraz bardziej jej nienawidzę... Trochę się dziwię, że Annie czy Naomi tak mało interesują się Silver. Kiedyś to były wszyscy za jednego itd. a teraz? ! No i na koniec Naomi i Max... Akurat tego wątku z podmienioną pracą domyśliłam się odkąd Naomi zaczęła pisać ją ;)) Już się nie mogę doczekać ostatniego odcinka.

ja osobiście nie przepadam za Ivy i Rajem oni są dla mnie tacy sztuczni..., Annie i Liam nadal n ie wiem co on w niej widzi :d ale rozkręciło się z tym majątkiem co go Annie dostanie :D Naomi i Max obojętnie co zrobią ja ich kocham :D tak się domyślałam że on coś zrobi z jej pracą, Dixon bleeaah nudyy i jeszcze raz nudy on jest przewidywalny. Teddy uwielbiam go od kiedy się przyznał że jest gejem ten jego przystojniak też całkiem całkiem ale jakoś ciężko mi się patrzyło na te ich tańce przytulańce :D

nIkt nie wierzy, Silver bo jest chora.. to glupie.. mi sie wydaje ze ktos w koncu znajdzie tabletki w torebce Adrianny. Wtedy, Navid pogodzi sie z Silver. A co do Annie i Liama.. nuda ;] Ivy i Raj, niby fajnie w tym odcinku,a le dla mnie jakos neutralnie... czy sa cyz nie, jakos by mnie nie obeszło. Dixon, e nuda. A Teddy, nie podoba mis ie on jako aktor w tym serialu, staro wyglada xD Ale jego chłopak p